"Cześć Wszystkim! Długo wahałem się z decyzją, ale muszę rozsądnie zgodzić się z ekipą od przygotowań i przełożyć walkę na inny termin. Ciężko mi to przychodzi, bo bardzo chciałem pokazać się wam od najlepszej strony na okrągłej setnej gali KSW. w tej chwili nie jest to możliwe" - pisał niedługo przed galą KSW 100 Mariusz Pudzianowski. Ostatni raz byłego strongmana w oktagonie widzieliśmy w czerwcu zeszłego roku. Wówczas niespodziewanie pokonał go Artur Szpilka.
REKLAMA
Zobacz wideo Momenty Roku 2024. Szeremeta gwiazdą polskiego sportu? "Znów głośno o polskim boksie"
Oto wyniki badań Pudzianowskiego. Tego można było się spodziewać
Mimo to "Pudziana" spokojnie można nazwać legendą MMA w Polsce. W federacji KSW debiutował 11 grudnia 2009 roku. Z pewnością wielu kibiców pamięta jego starcie z Marcinem Najmanem. Pięciokrotny mistrz świata strongmanów w zaledwie kilkadziesiąt sekund rozprawił się z "cesarzem polskich freak-fightów".
Czy Pudzianowski ma potencjał do sportów walki? Takie pytanie jeszcze przed jego debiutem w klatce i ringu zadawał sobie niejeden ekspert. O krok dalej postanowił pójść dr Stanisław Kuźmicki, który... szczegółowo przebadał organizm "Pudziana"! O wynikach swoich badań realizowanych na warszawskim AWF-ie, które analizowały zależności między budową ciała a predyspozycjami do różnych dyscyplin sportu z naciskiem na sporty walki, naukowiec opowiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Rezultaty nie powinny zaskoczyć żadnego kibica. - Z moich analiz wynika, iż pan Mariusz Pudzianowski jest wręcz stworzony do sportów walki. Pan Mariusz zgodził się, żebym go zmierzył. Wynik pomiarów był zaskakujący! Niemal identyczny jak rezultat Karelina! - zachwycał się dr Kuźmicki, porównując polskiego sportowca do utytułowanego rosyjskiego zapaśnika Aleksandra Karelina.
Na czym dokładnie polegały te analiza ciała Pudzianowskiego? - To badania antropometryczne. Polegają na dokładnych pomiarach części ciała. Mierzę kości, tkankę tłuszczową, mięśnie, stosunek wzrostu do wagi itp. - tłumaczył. - To prawdziwy fenomen. Ma znakomite predyspozycje genetyczne do tego, żeby być mistrzem sportów walki. Inni ludzie mogliby całe życie spędzić na siłowni, ale nie dorównają Pudzianowskiemu pod względem warunków fizycznych, z tym trzeba się urodzić - oceniał dr Stanisław Kuźmicki. Z perspektywy czasu można stwierdzić, iż naukowiec bardzo precyzyjnie ocenił potencjał Pudzianowskiego do sportów walki! W końcu z 27 stoczonych walk zwyciężył aż 17.