Mecz z Celtą Vigo był słodko-gorzki dla FC Barcelony. Z jednej strony była radość, iż udało się odwrócić losy meczu i zwyciężyć 4:3. Z drugiej jednak strony jeden z najważniejszych zawodników w układance Hansiego Flicka - Robert Lewandowski musiał zejść z kontuzją.
REKLAMA
Zobacz wideo Robert Lewandowski obraził kolegów z reprezentacji? Żelazny: To było pogardliwe
Komunikat FC Barcelony ws. Roberta Lewandowskiego
Warto podkreślić, iż Polak nie padł na murawę po starciu z rywalem, tylko "pochylił się, złapał za nogę i za chwilę zasygnalizował ławce rezerwowych swój problem. Później z grymasem bólu chwilę pochodził po boisku, znów trzymał się za nogę, by finalnie usiąść na boisku i wstrzymać grę" - relacjonował Kacper Ciuksza ze Sport.pl.
W niedzielę 20.04 chwilę po godz. 13:00 FC Barcelona opublikowała oficjalny komunikat dotyczący stanu zdrowia Roberta Lewandowskiego. "Testy przeprowadzone w niedzielę potwierdziły, iż Robert Lewandowski ma kontuzję mięśnia półścięgnistego w lewej nodze. Jego powrót będzie zależał od postępów w leczeniu" - czytamy.
Reakcja kibiców na wieści o Lewandowskim
Pod wpisem zebrali się kibice, którzy dość jednoznacznie zareagowali na to, co stało się polskiemu napastnikowi. Najczęściej pojawiały się pytania, na jak długo w związku z tym wypada. Kibice zamieścili również wyrazy wsparcia. "Mam nadzieję, iż wróci tak szybko, jak to tylko jest możliwe", "Wrócisz silniejszy niż kiedykolwiek", "Nieobecność 'Lewego' będzie odczuwalna", "jesteśmy z Tobą", "miejmy nadzieję, iż nic mu nie jest i gwałtownie wróci do zdrowia" - pisali internauci.
Zobacz też: Wrze w szatni Barcelony. Hiszpanie donoszą, jak gwiazdy reagują na Flicka
W komentarzach dominowało jedno i to samo pytanie. Wcale nie chodzi o to, kto zastąpi Polaka. Fani pytali, czy będzie gotowy na finał Pucharu Króla przeciwko Realowi Madryt. "Miejmy nadzieję, iż wróci na drugi mecz z Interem". Inni zadawali jeszcze inne pytania: "Dlaczego to wszystko dzieje się w tym kluczowym momencie sezonu?" - czytamy.
Kiedy Lewandowski może wrócić na boisko?
Pojawiły się też głosy "zadowolenia", iż będzie grał w jego miejsce Ferran Torres, który w ostatnim meczu strzelił gola na 1:0.
Dziennikarz Adria Albets szacuje, iż przerwa w grze Polaka wyniesie co najmniej trzy tygodnie, więc najprawdopodobniej zabraknie go w finale Pucharu Króla, jak i w dwumeczu Ligi Mistrzów.