Ołeksandr Usyk i Tyson Fury znowu pokazali, iż są prawdziwymi legendami boksu. Na gali w Rijadzie pięściarscy kibice z całego świata zobaczyli prawdziwe bokserskie szachy. Podobnie jak w pierwszym pojedynku, obaj nie dawali pola do popisu rywalowi. Każda runda była bardzo wyrównana, trudno było wskazać, kto przeważa i kto prowadzi na kartach punktowych. Ostatecznie bój zakończył się po pełnych dwunastu rundach, a decyzja o triumfie pozostała w rękach sędziów. Wszyscy punktowali 116-112, co było delikatnym zaskoczeniem, bowiem dawało to aż...