Zaskakujący ruch prezesa Wisły. "Zamienił się w worek bokserski"

2 dni temu
Jarosław Królewski zamienił się w worek bokserski i potulnie przyjmował inwektywy wypowiadane z prędkością karabinu maszynowego. Może dla niektórych prezes Wisły błysnął odwagą, ale powagi i szacunku klubowi na pewno nie przysporzył - pisze w felietonie Piotr Jawor, dziennikarz Interii.
Idź do oryginalnego materiału