FC Barcelona wygrała 5:1 z Betisem w 1/8 finału Pucharu Króla i bez najmniejszych problemów awansowała do kolejnej fazy. Rywale przez cały mecz nie mieli szans, a bramkę zdobyli dopiero w końcówce z rzutu karnego. W zespole z Katalonii nie zagrał Robert Lewandowski, który sam przyznał, iż Hansi Flick po prostu dał mu odpocząć.
REKLAMA
Zobacz wideo Izabela Marcisz ze złotem w biegach narciarskich na uniwersjadzie w Turynie!
Hiszpanie naprawdę to napisali po meczu Barcelony. "Lepiej bez Roberta Lewandowskiego?"
Wielkie zwycięstwo Barcelony oczywiście robi szum w hiszpańskich mediach, a dziennik "Marca" zauważył właśnie nieobecność kapitana reprezentacji Polski. W związku z nią postawił dość zaskakującą tezę. "Czy Barcelona może grać lepiej bez Lewandowskiego?" - brzmi pytanie, pod którym znajdujemy kilka faktów.
"Barcelona pokazała w meczu z Betisem, iż potrafi rozegrać znakomity mecz bez Lewandowskiego. Wydawało się, iż obecność Polaka jest do tej pory warunkiem koniecznym dobrego występu zespołu" - czytamy w dalszej części. Napastnik jest oczywiście najlepszym strzelcem Katalończyków i w 27 meczach ma na koncie 26 trafień.
Hiszpanie zwracają uwagę, iż Hansi Flick zdecydował się na dość odważne ustawienie zespołu. "Zdecydował się na jedenastkę bez środkowego napastnika, a Dani Olmo zagrał jako fałszywa dziewiątka i o zrobił to bardzo dobrze. Zresztą cały zespół grał bardzo dobre, a to pokazuje, iż to alternatywa taktyczna, którą warto wziąć pod uwagę" - głoszą Hiszpanie.
Dalej poznajemy odpowiedź na postawione pytanie. "Lewandowski daje drużynie wiele i nie chodzi o to, żeby odsunąć go od drużyny. Barca pokazała jednak, iż bez Polaka też potrafi być znakomita. Co więcej, Flick usadził Lewandowskiego na ławce również w meczu z Mallorcą i wtedy drużyna również wygrała 5:1" - zaznaczono. Dokładnej odpowiedzi na tezę więc nie poznaliśmy.
Faktem jest jednak, iż Lewandowski mógł odpocząć po Superpucharze Hiszpanii, a bez niego koledzy w ataku i tak stwarzali sytuację za sytuacją. Zobaczymy, czy przez cały czas będzie tak, kiedy Polak wróci do pierwszego składu. Niemal na pewno stanie się tak 18 stycznia, kiedy to Barcelonę czeka rywalizacja ligowa z Getafe.