Nieco ponad pół roku temu Ryoyu Kobayashi pofrunął na nartach na odległość 291 metrów. To było wydarzenie, które przeniosło skoki narciarskie w inny wymiar. Japończyk wziął w akcji swojego sponsora, który specjalnie dla niego przygotował potężną skocznię w ośrodku narciarskim Hlidarfall na Islandii. To wszystko działo się 23 kwietnia. Cała akcja wywołała niemałe zamieszanie.
Zaskakujące i szczere wyznanie Ryoyu Kobayashiego. On naprawdę to czuł
olimpiada.interia.pl 3 godzin temu
- Strona główna
- Narty
- Zaskakujące i szczere wyznanie Ryoyu Kobayashiego. On naprawdę to czuł
Powiązane
Niezbędnik Kibica 24/25 – ruszyła przedsprzedaż!
9 godzin temu
Adam Małysz mówi wprost: "Nie tędy droga!"
13 godzin temu
Małysz wściekły na rewolucję w skokach. "Nie tędy droga"
21 godzin temu
Polecane
Koncert: WOLNOŚCI BIJĄ DZWONY
55 minut temu