Zaskakujące i szczere wyznanie Ryoyu Kobayashiego. On naprawdę to czuł

olimpiada.interia.pl 3 godzin temu

Nieco ponad pół roku temu Ryoyu Kobayashi pofrunął na nartach na odległość 291 metrów. To było wydarzenie, które przeniosło skoki narciarskie w inny wymiar. Japończyk wziął w akcji swojego sponsora, który specjalnie dla niego przygotował potężną skocznię w ośrodku narciarskim Hlidarfall na Islandii. To wszystko działo się 23 kwietnia. Cała akcja wywołała niemałe zamieszanie.


Idź do oryginalnego materiału