To był niezwykle emocjonujący, ale niestojący na zbyt wysokim poziomie mecz. Reprezentacja Polski zremisowała z Czechami 19:19 na mistrzostwach świata. Piłkarze ręczni Marcina Lijewskiego przez większość spotkania musieli gonić swoich rywali, ale na koniec to oni nie wykorzystali decydującej akcji na zwycięstwo. Po dwóch kolejkach fazy wstępnej Polacy mają jeden punkt i o awans do fazy głównej turnieju będą walczyli w niedzielnym starciu ze Szwajcarią.
REKLAMA
Zobacz wideo Idol z dzieciństwa Jakuba Koseckiego? "Chciałem być jak on"
Zaskakująca reakcja czeskich mediów po remisie z Polską. "Z wielkim wysiłkiem"
Czeskie media nie emocjonowały się tym występem swojej drużyny na mistrzostwach świata. Największe portale głównie przeklejają relację pomeczową z czeskiej agencji prasowej i na kilku z nich kibice mogli przeczytać ten sam tekst.
- Podopieczni hiszpańskiego trenera Xaviera Sabaté przez większą część spotkania w Herning prowadzili, do przerwy prowadzili trzema bramkami 12:9, ale w końcówce z wielkim wysiłkiem doprowadzili do wyrównania - czytamy na portalu dziennika "Dnes" czy też czeskiej telewizji publicznej.
Dla naszych południowych sąsiadów był to drugi remis po tym ze Szwajcarią 17:17. - To była znowu prawdziwa walka. Czescy piłkarze ręczni w drugim pojedynku mistrzostw świata pokazali się znakomicie w defensywie, ale w ataku znów zabrakło im sił. I tak narodził się drugi remis, tym razem w stosunku 19:19 z Polską - pisze portal Sport.cz, który z kolei cieszy się, iż tylko kataklizm może odebrać Czechom wyjście z grupy.
- jeżeli zgodnie z oczekiwaniami Szwajcarzy przegrają dziś wieczorem z Niemcami, reprezentacja Czech powinna awansować do fazy głównej choćby pomimo możliwej niedzielnej porażki z faworyzowanymi Niemcami - przyznają czescy dziennikarze.
W ostatniej kolejce reprezentacja Czech zmierzy się w niedzielę z Niemcami. Spotkanie zostanie rozegrane jako drugie w Herning tego dnia, więc Czesi będą znali wynik meczu Polska - Szwajcaria. jeżeli Szwajcarzy przegrają w piątek z Niemcami, to nasi południowi sąsiedzi będą praktycznie pewni awansu - przy remisie nie będą mogli sami przegrać z wicemistrzami olimpijskimi wyżej niż siedmioma bramkami, a przy każdym innym wyniku Polaków ze Szwajcarami już wychodząc na parkiet będą mieli przepustkę do kolejnej rundy.