Kiedy Wiktor Lampart miał 16 lat, to cały Rzeszów czekał na jego debiut. Teraz ma potężne problemy i jego kariera znalazła się na zakręcie. - Czarno to widzę. Boję się o jego progres - mówi Jan Krzystyniak w rozmowie z Interia Sport. 23-letni zawodnik po dwóch latach jazdy w Toruniu przeniósł się do Częstochowy. W KS Apatorze mieli z niego zrezygnować, ponieważ nie skupiał się na żużlu i przez dłuższy czas olewał ich pomoc. Teraz czeka go ostatnia szansa w PGE Ekstralidze.