Kiedy Vitor Roque trafiał w styczniu 2024 roku do FC Barcelona z brazylijskiego Athletico Paranaense wydawało się, iż "Duma Katalonii" pozyskała niezwykle perspektywicznego gracza, który docelowa ma stać się następcą Roberta Lewandowskiego. Bardzo prędko jednak okazało się, iż nastolatek nie jest widziany w klubie choćby w roli jokera wchodzącego z ławki - napastnik trafił koniec końców na wypożyczenie do Realu Betis, ale wygląda na to, iż było to przeciągnięcie jego ostatecznego rozbratu z "Barcą".