Żałobny wpis Novaka Djokovicia. "Mój fachowiec"

2 godzin temu
Zdjęcie: screen https://www.instagram.com/djokernole/, https://www.youtube.com/watch?v=iBxprBcvpSA


W czwartek 3 października tenisowe środowisko pogrążyło się w żałobie. Tego dnia zmarł Jovan Lilić - zasłużony serbski trener, który w przeszłości współpracował z samym Novakiem Djokoviciem. Legendarny zawodnik pożegnał szkoleniowca w mediach społecznościowych. Lilić miał 59 lat. Od dłuższego czasu walczył chorobą.
24 - tyle turniejów wielkoszlemowych wygrał Novak Djoković, który przez wielu ekspertów jest uważany za najlepszego tenisistę w historii. W gablocie Serba znajdziemy także m.in. brązowy medal igrzysk olimpijskich zgarnięty w 2008 roku w Pekinie. Wówczas w zdobyciu krążka z ławki trenerskiej pomagał mu Jovan Lilić, dla którego było to jedno z największych osiągnięć w karierze szkoleniowca.


REKLAMA


Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim


Nie żyje Jovan Lilić. Miał 59 lat
Lilić zapisał się na kartach serbskiego tenisa grubymi literami. Przez lata szkolił wielu zawodników, a w ostatnim czasie pracował ze swoją reprezentacją w Pucharze Davisa. Był także szkoleniowcem drużyny narodowej do lat 18. W czwartek Serbska Federacja Tenisowa przekazała, iż były trener Djokovicia odszedł po walce z ciężką chorobą. Miał 59-lat.


"Jovana przeżyły pokolenia tenisistów, których prowadził jako trener, zarówno osobisty, jak i klubowy. Był szkoleniowcem reprezentacji narodowej do lat 18 oraz trenerem serbskiej kadry na Puchar Davisa. Jego wkładu w rozwój tenisa w Serbii nie sposób przecenić. Nasze myśli są z rodziną Lilicia" - napisano.


W mediach społecznościowych zmarłego pożegnał wspomniany Novak Djoković, który z pewnością wiele mu zawdzięcza. Na profilu Instagram wielokrotnego lidera rankingu ATP w relacjach pojawiło się żałobne zdjęcie Lillcia. "Mój fachowiec" - napisał tenisista, dodając płaczące emotikony.
w tej chwili Djoković bierze udział w turnieju Shanghai Masters, gdzie na etapie 1/32 finału stoczył zacięty bój z Amerykaninem Alexem Michelsenem. Serb wygrał po dwóch tie-breakach 7:6(3), 7:6(9).
Idź do oryginalnego materiału