Zalewski to wierzchołek góry lodowej. Tak Roma traktuje piłkarzy

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Alessandro Garofalo


Nicola Zalewski został odsunięty od pierwszego zespołu AS Romy po tym, jak odrzucił transfer do tureckiego Galatasaray. Taką decyzję podjęły władze klubu, które najwyraźniej lubują się w takich metodach. Przynajmniej tak twierdzi portal ilromanista.it, który informuje o kolejnym zawodniku, który podzielił los reprezentanta Polski.
Nicola Zalewski był o krok od transferu do tureckiego Galatasaray, ale w ostatniej chwili odrzucił ofertę klubu ze Stambułu. W związku z tym sam zrezygnował z pensji na poziomie 2,5 mln euro, a AS Roma straciła ponad 10 mln euro za transfer Polaka. W Rzymie ruch nie spodobał się zarządcom klubu, więc ich decyzją Zalewski został odsunięty od kadry pierwszego zespołu.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria


- Nie ja odsunąłem go od składu. To klub tak zadecydował i zostało mi to przekazane kilka dni temu. To piłkarz, którego uważałem za ważnego w okresie przygotowawczym - mówił trener Daniele De Rossi na konferencji prasowej.
Nicola Zalewski nie jest sam. AS Roma odsunęła kolejnego piłkarza
Szkoleniowiec Romy przyznał, iż decyzja o wykluczeniu Zalewskiego nie jest ostateczna i prawdopodobnie wróci od do składu. Według portalu ilromanista.it na razie musi opaść bitewny kurz, bo odrzucenie przez Polaka transferu wprowadziło władze Romy "we wściekłość". Wszystko dlatego, iż wcześniej nie chciał przejść także do PSV Eindhoven i Napoli.


Okazuje się, iż kolejnym zawodnikiem "schowanym do szafy" w Rzymie może być Gianluca Mancini, który w klubie jest od 2020 roku. Przynajmniej tak twierdzi źródło, według którego co najmniej trzech stoperów ma w klubie lepszą pozycję od Włocha. Są to Mario Hermoso, Mats Hummels i Evan Ndicka.
- W obronie grają Hermoso, Ndicka i Hummels. To oni będą dostawać więcej minut - miał powiedzieć De Rossi. Manciniego na tej liście na ma, a więc nie są to raczej dobre informacje. Ilromanista uważa, iż Włoch prawdopodobnie podzieli los Zalewskiego i zostanie kompletnie odsunięty od składu.


Na razie 14-krotny reprezentant Włoch zagrał w czterech pierwszych meczach Serie A, a w minioną niedzielę przez 90 minut tworzył blok defensywny z Ndicką. "Przyszła jednak kolej na odsunięcie" - tak sugerują włosi, wnioskując po słowach trenera. "Wzburzone wody w Rzymie" - głosi hasło podsumowujące ten temat.
Idź do oryginalnego materiału