Zagłębie nie odpuszcza i chce piłkarza Rakowa Częstochowa. Do zapłaty mniej niż milion euro

Powrót Leonardo Rocha do Raków Częstochowa może okazać się jedynie chwilowym epizodem. Choć „Medaliki” skróciły jego wypożyczenie, coraz więcej wskazuje na to, iż napastnik na stałe zwiąże się z Zagłębie Lubin.

Rocha trafił do Lubina latem i bardzo gwałtownie stał się jednym z filarów zespołu. W trzynastu spotkaniach ligowych zanotował siedem bramek i jedną asystę, będąc jednym z najskuteczniejszych zawodników Zagłębia w rundzie jesiennej.

Tak dobra postawa sprawiła, iż Raków zdecydował się na skrócenie wypożyczenia, chcąc ponownie przyjrzeć się sytuacji Portugalczyka. To jednak nie oznaczało automatycznego powrotu do Częstochowy na dłużej.

Kluczowa data i decyzja Zagłębia

Zgodnie z zapisami umowy, Zagłębie ma czas do 15 stycznia, by aktywować opcję wykupu zawodnika. Jak przekazał Piotr Janas, w Lubinie panuje pełne przekonanie, iż taki ruch zostanie wykonany.

Co istotne, zmieniły się także finansowe realia transakcji.

Mniej niż milion euro

Jeszcze niedawno mówiło się, iż wykup Rochy pochłonie około miliona euro. Według najnowszych ustaleń kwota ta ma być niższa, co znacząco ułatwia Zagłębiu dopięcie całej operacji.

Klub już przygotowuje środki finansowe na sfinalizowanie transferu i mimo pewnych ograniczeń budżetowych nie przewiduje w tym temacie większych komplikacji.

Możliwa sprzedaż wychowanków

Nie można jednak wykluczyć, iż wykup Portugalczyka wymusi dodatkowe ruchy kadrowe. W kontekście potencjalnych odejść najczęściej wymienia się dwóch wychowanków:

• Marcel Reguła
• Filip Kocaba

To właśnie na nich Zagłębie może w najbliższym czasie wygenerować największy przychód transferowy.

Raków raczej tylko przystankiem

Choć formalnie Rocha wrócił do Rakowa, wszystko wskazuje na to, iż był to jedynie ruch techniczny. jeżeli Zagłębie dopnie wykup przed połową stycznia, Portugalczyk ponownie – tym razem definitywnie – zamelduje się w Lubinie, gdzie jego pozycja jest nieporównywalnie silniejsza niż w Częstochowie.