Zaczęło się od 0:2, a potem zwrot! Oto rywalka Świątek w finale w Seulu!

2 godzin temu
Iga Świątek już wie, z kim zagra o pierwszy w karierze wygrany turniej WTA 500 w Seulu. Rywalkę dla wiceliderki światowego rankingu wyłonił mecz: Jekatierina Aleksandrowa - Katierina Siniakova. Z finałową przeciwniczką Polka dotychczas wygrała pięć z siedem spotkań.
Iga Świątek (2. WTA) pokazała, iż choćby rozegranie dwóch meczów z zaledwie trzygodzinną przerwą między nimi, nie jest dla niej wielkim wyzwaniem. Sześciokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych w dwóch spotkaniach z rzędu wygrała też pierwszego seta 6:0! Polka po zwycięstwie 6:0, 6:2 z 19-letnią Mayą Joint (46. WTA) awansowała do finału turnieju WTA 500 na kortach twardych w Seulu.

REKLAMA







Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie



Iga Świątek poznała finałową rywalkę w Seulu
Iga Świątek po zwycięstwie z Joint mogła odpoczywać i spokojnie oglądać drugi półfinał. Pojedynek: Jekatierina Aleksandrowa (Rosja, 11. WTA) - Katierina Siniakova (Czechy, 77. WTA) wyłonił jej finałową rywalkę.


- Jeszcze dobrze się mecz nie zaczął, a jest bardzo dużo złej energii, prostych błędów, nerwów po stronie Aleksandrowej - mówił komentator Canal+Sport. Rosjanka długo nie mogła złapać odpowiedniego rytmu gry, popełniała sporo niewymuszonych błędów. Gdy gwałtownie przełamała rywalkę, to natychmiast oddała też swój serwis.
najważniejszy dla losów tego seta był dziesiąty gem przy podaniu Siniakovej. Przy jej prowadzeniu 30:15 popełniła niewymuszony błąd z bekhendu, a po chwili źle zagrała slajsem z końcowej linii. Rosjanka miała piłkę setową i Czeszka zrobiła podwójny błąd serwisowy. Aleksandrowa wygrała seta 6:4 po godzinie i siedmiu minutach walki.



Rosjanka miała więcej winnerów (8-6) i popełniła więcej niewymuszonych błędów (23-18). Aż w sumie 41 niewymuszonych błędów najlepiej świadczy o tym, iż mecz nie stał na wysokim poziomie.



Już w pierwszym gemie drugiej partii Aleksandrowa została przełamana, a po chwili przegrywała 0:2. Jej odpowiedź była jednak świetna. Wygrała sześć gemów z rzędu i cieszyła się z awansu do finału. Pojedynek trwał godzinę i 40 minut.
Zobacz także: Oto pierwsze słowa Świątek po awansie do finału w Seulu
Finał Świątek - Aleksandrowa rozpocznie się w niedzielę o godz. 10. Dotychczas obie zawodniczki grały ze sobą siedem razy. Bilans jest korzystny dla Polki: pięć zwycięstw i dwie porażki. Ostatni raz tenisistki rywalizowały w 1/8 finału US Open. Wtedy Polka wygrała 6:3, 6:1.


Półfinał w Seulu: Jekatierina Aleksandrowa - Katierina Siniakova 6:4, 6:2
Idź do oryginalnego materiału