Wojciech Szczęsny w piątej minucie spotkania stracił pierwszą bramkę w barwach FC Barcelony po strzale Kyliana Mbappe. Później Barcelona zdobyła aż pięć goli i wydawało się, iż nic złego nie może jej się stać w finale Superpucharu Hiszpanii. Niestety wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał. Znów Mbappe starł się ze Szczęsnym.
REKLAMA
Zobacz wideo Roman Kosecki do dziś jest wielbiony w Hiszpanii i Turcji. "Jego zdjęcie wisiało obok Papieża"
Czerwona kartka Wojciecha Szczęsnego w finale Superpucharu Hiszpanii
W 55. minucie meczu w Dżuddzie na podanie za plecy obrońców otrzymał Mbappe i pomknął na bramkę Szczęsnego. Polak wyszedł do piłki, zrobił wślizg, a Francuz padł na murawę. Pierwotnie sędzia nie podjął decyzji o faulu i puścił grę. Wydawało się też, iż Mbappe mógł być na spalonym. Nastąpiła konsternacja.
Zainterweniował jednak VAR i jak się okazało, doszło do kontaktu nogi Szczęsnego z nogą Mbappe. Po tym kontakcie napastnik Realu padł na murawę, a Gil Manzano podjął decyzję - były reprezentant Polski faulował rywala.
Efekt? Bezpośrednia czerwona kartka dla Szczęsnego i rzut wolny dla Realu Madryt. Bramkarz musiał więc opuścić murawę i udać się do szatni. Hansi Flick postanowił zmienić Lamine'a Yamala i wpuścił na boisko Inakiego Penę. Chwilę później na 2:5 z rzutu wolnego trafił Rodrygo, który nie dał szans bramkarzowi Barcelony.
Dla Wojciecha Szczęsnego to trzecia czerwona kartka w karierze klubowej. Bramkarz w przeszłości wylatywał z boiska w meczach z Galatasaray i Bayernem Monachium. Polscy kibice z pewnością pamiętają też, iż czerwoną kartkę bramkarz zarobił w meczu z Grecją na Euro 2012.