Dawid Dukiewicz (speedwaynews.pl): Jak podsumowałbyś swój sezon? Co Twoim zdaniem wyszło na plus, a co poszło nie tak?
Kevin Juhl Pedersen (Dania): Miałem bardzo trudny start sezonu. Na początku musiałem jeździć na starym sprzęcie, bo przez cały czas czekałem na zaległe płatności z poprzedniego klubu. Musiałem toczyć o niego walkę, ale koniec końców dostałem wszystkie należne mi pieniądze. To jednak niestety trochę odwraca uwagę od ścigania. Gdy już kupiłem nowe jednostki i udało mi się do niego przyzwyczaić, to moje wyniki poszły w górę. Na koniec sezonu choćby udało mi się zaliczyć parę dwucyfrówek dla Grudziądza w U24 Ekstralidze.
Czy wpływ na Twoją tegoroczną dyspozycję miała kontuzja szyi odniesiona w 2024 roku?
Tak, zaliczyłem wówczas bardzo poważny wypadek w Niemczech. Zajęło mi trochę czasu, aby dojść do siebie fizycznie oraz psychicznie. Musiałem nad tym ciężko pracować, ale jestem już w pełni gotowy na sezon 2026.
Wspomniałeś o klubie z Grudziądza. Jak podsumowałbyś swoją przygodę z tym klubem?
GKM jest naprawdę profesjonalnym klubem. Znakomicie współpracowało mi się z Rafałem Wojciechowskim, zwłaszcza w kontekście planowania czy mam w danym dniu wystartować w Szwecji czy w U24 Ekstralidze.
A co sądzisz o rozgrywkach U24 Ekstraligi? Czy pomogły Ci się czegoś nauczyć?
Myślę, iż U24 Ekstraliga była dla mnie znakomita pod kątem nauki. Zdecydowanie na plus było to, iż miałem okazję ścigać się na dłuższych torach i teraz znam już wszystkie tory w Polsce.
Pedersen ma ambitne cele na nowy sezon
W Polsce podpisałeś kontrakt z Ultrapur Startem Gniezno. Dlaczego wybór padł akurat na ten klub?
Niektórzy z moich znajomych z Polski mieszkają w Gnieźnie, a zawodnicy których mamy w drużynie, to naprawdę świetni chłopacy, z którymi dobrze mi się rozmawia. Ponadto klub i jego znakomici fani od kilku lat ciężko walczą o najwyższe cele, a ja bardzo bym chciał pomóc im je osiągnąć.
Po wielu latach zdecydowałeś się na rozstanie z klubem z Holsted. Dlaczego zdecydowałeś się na zmianę?
Potrzebowałem nowego początku, tak aby móc dalej się rozwijać. Myślę, iż będzie to możliwe w Slangerup, gdzie nowym menadżerem został mój dawny trener.
Podpisałeś też swój pierwszy kontrakt w lidze brytyjskiej. Co skłoniło Cię do podjęcia nowego wyzwania?
Potrzebuję jak najwięcej jazdy, a nie mogę już dłużej jeździć w U24 Ekstralidze. Wielka Brytania była więc dla mnie oczywistym wyborem. Myślę, iż uda mi się tam poznać jeszcze więcej różnych typów torów, co z pewnością będzie dla mnie pomocne. Mam też jak do tej pory dobre statystyki w Wielkiej Brytanii – w trzech turniejach jeszcze nie przywiozłem żadnego zera. (śmiech)
Masz na przyszły sezon podpisane aż cztery kontrakty. Można Cię też często oglądać w wielu zawodach towarzyskich. Tak częsta jazda pomaga Ci w utrzymaniu dyspozycji?
Tak, już od paru lat podpisuję kontrakty w czterech krajach. Ważne jest dla mnie, aby jak najwięcej jeździć, żeby cały zachować czujność. Z tego też powodu zawsze bardzo wcześnie zaczynam treningi i szukam okazji do ścigania się już na początku roku.
Jakie masz zatem cele i oczekiwania na przyszły sezon?
Chcę jak najlepiej wypaść w Danii w Slangerup, aby móc z nimi zdobyć mistrzostwo. W Wielkiej Bytanii również moim celem jest wygranie ligi i chciałbym dołożyć do tego swoją cegiełkę. W Szwecji chcielibyśmy wprowadzić Vargarnę Norrkoping do fazy play-offów i już naprawdę nie mogę się doczekać mojego piątego sezonu w tym zespole. jeżeli chodzi natomiast o Gniezno, to chciałbym udowodnić, iż zasługuję na miejsce w składzie i abyśmy mogli powalczyć o awans.
Kevin Juhl Pedersen















