XIII Bieg na Szczyt Rondo 1. Konkretna kasa dla SOS Wioski Dziecięcej w Kraśniku

2 dni temu

Niemal 50 tys. złotych na cel dobroczynny, interesująca rywalizacja amatorów i najlepszych towerrunnerów świata oraz mnóstwo uśmiechów i dobrej zabawy – uczestnicy tegorocznego Biegu na Szczyt Rondo 1 udowodnili, iż „trzynastka” może być szczęśliwa.

Warszawski biurowiec Rondo 1 co roku gości kilkuset sportowców, którzy łączą bieganie po schodach z dobrą zabawą i pomaganiem. Nie inaczej było podczas XIII Biegu na Szczyt Rondo 1, który odbył się w sobotę, 12 kwietnia br. W rywalizacji udział wzięło prawie 600 osób, a wśród nich najlepsi specjaliści biegania po schodach na świecie.

Hattrick Malezyjczyka

W rywalizacji elity sportowej zwyciężył faworyt zawodów, Malezyjczyk Wai Ching Soh. Aktualny mistrz świata triumfował w dwóch poprzednich edycjach imprezy, a w miniony weekend skompletował swoisty hattrick, wygrywając trzeci raz z rzędu.

Drugie miejsce zajął lider światowego rankingu, Japończyk Ryoji Watanabe, a na trzecim stopniu podium stanął doświadczony reprezentant Włoch, Fabio Ruga. Najszybszy z Polaków był ponownie Piotr Łobodziński, do którego przez cały czas należy rekord trasy w Rondo 1 z 2014 roku – 3 minuty i 27 sekund. W tym roku Łobodziński uplasował się na czwartej pozycji.

Zwycięska Faber

Najszybsza wśród kobiet okazała się Tea Faber. To pierwszy triumf Chorwatki w Biegu na Szczyt Rondo 1. Na drugim stopniu podium stanęła Polka Iwona Wicha, a trzecie miejsce zajęła aktualna mistrzyni świata w bieganiu po schodach, Valentina Belotti z Włoch.

W kategorii Open triumfowali Mikołaj Zięba z Torunia oraz krakowianka, Dominika Ostrowska.

Tradycyjnie, w trakcie zawodów można było spotkać liczne grono strażaków, którzy pokonali całą trasę, czyli ponad 830 schodów, w pełnym wyposażeniu, oddychając dzięki butli i masek tlenowych.

W sześć minut na 37 piętro… na jednej nodze

Równie ekscytujące wyzwanie podjął Sylwester Wilk, który kilka lat temu stracił nogę w wypadku motocyklowym. Sportowiec odstawił na bok protezę i pokazał, iż na 37. piętro Rondo 1 można… wskoczyć na jednej nodze! Zajęło mu to kilka ponad 12 minut! Co więcej, po krótkim odpoczynku zdecydował się pokonać tą samą trasę raz jeszcze – tym razem już z protezą. Czas 6 minut i 4 sekundy dał mu miejsce w pierwszej „setce” klasyfikacji Open.

W tle rywalizacji sportowej biegacze ponownie pokazali, iż poprzez sport można uczynić wiele dobrego. Wszystkie opłaty startowe uczestników biegu zostały przekazane na rzecz podopiecznych SOS Wioski Dziecięcej w Kraśniku. Zebrana kwota wyniosła w tym roku 49 302 złote, a w całej historii Biegu na Szczyt Rondo 1 łączna suma przekroczyła już 400 tys. złotych.

Portal biegowe.pl objął Bieg na Szczyt Rondo 1 medialnym patronatem.

Źródło: Sport Evolution

Idź do oryginalnego materiału