Wywiad z załogą Predko/Jurgała

rallypl.com 1 rok temu

Wywiad z załogą Predko/Jurgała

Gracjan Predko i Michał Jurgała w tym sezonie sięgnęli po Mistrzostwo Polski w klasie czwartej oraz w klasyfikacji 2WD. Zapraszamy do wywiadu, który zaczęliśmy serią pytań do kierowcy Peugeota 208 Rally4.

W momencie startu tego sezonu spodziewałeś się, iż dzisiaj będziesz nosił miano Mistrza Polski czy z respektem i pokorą podchodziłeś do początku zmagań?

,,Rozpoczynając ten sezon, nie miałem konkretnych oczekiwań co do zdobycia tytułu Mistrza Polski. Podchodziłem od początku roku z duża pokorą i gotowością do ciężkiej pracy. Szanowałem rywali i wiedziałem, iż droga do mistrzostwa będzie wymagała dużego wysiłku oraz determinacji. Dzisiaj, kiedy mogę nosić miano podwójnego Mistrza Polski, czuję głęboki szacunek do wszystkich, którzy byli częścią tego sezonu, oraz wdzięczność za wsparcie, jakie otrzymałem od stajni Chmielewski Motorsport, moich partnerów oraz wszystkich osób które mnie wspierały.”

Jak oceniasz aktualny poziom stawki Rally4 i 2WD?

,,Uważam iż poziom stawki Rally4 oraz 2WD w tym roku był dużo bardziej wymagający niż w 2022 roku. Większość zawodników była szybsza na odcinkach niż w poprzednim roku więc z małą ilością kilometrów testowych przed każdym rajdem było to duże wyzwanie ścigać się w tym roku.”

Jakie momenty w okresie dawały tobie motywację? Jakie wydarzenia wniosły najwięcej w doświadczenie i co możesz powiedzieć po udanej kampanii w RSMP?

,,W trakcie sezonu RSMP pojawiło się wiele momentów, które naprawdę napędzały mnie do działania. Przede wszystkim wygranie pierwszych trzech rund w klasie czwartej oraz klasyfikacji generalnej 2WD. Pierwszy z nich Rajd Świdnicki wygrany w klasie czwartej oraz klasyfikacji generalnej 2WD o półtorej sekundy pokazuje tylko, iż zawody trwały do ostatnich metrów. Kolejnym rajdem był Rajd Polski gdzie wygraliśmy z Michałem klasę czwartą, 2WD oraz zajęliśmy 28 miejsce w klasyfikacji generalnej całego rajdu co uważam iż jest bardzo dobrym wynikiem, ponieważ były to zawody rangi Mistrzostw Europy. Następnym rajdem był Rajd Podlaski, który również wygraliśmy w klasie czwartej oraz klasyfikacji generalnej 2WD. Przed Rajdem Małopolskim niestety nie testowałem co poskutkowało słabym wynikiem tuż za podium. Rajd Rzeszowski wygraliśmy, był to również bardzo udany rajd. Wygraliśmy klasę czwartą, RC4, CEZ3 oraz zajęliśmy drugie miejsce w klasyfikacji generalnej 2WD oraz ERT JUNIOR. Na Rajdzie Śląska zajęliśmy trzecie miejsce w klasie oraz czwarte w klasyfikacji generalnej 2WD. Rajd Wisły był poważnym wyzwaniem, ponieważ musieliśmy być na mecie w okolicy piątego miejsca, żeby dowieźć tytuł Mistrza Polski w klasie czwartej oraz klasyfikacji generalnej 2WD. Pierwszy dzień rajdu skończyliśmy w okolicy czwartego miejsca. Natomiast drugiego dnia spadł deszcz oraz zapalił nam się samochód na najdłuższym odcinku w tym roku Rychwałd ponad 24km. Szczęśliwie dowieźliśmy odpowiednią ilość punktów z Rajdu Wisły co poskutkowało podwójnym Mistrzem Polski w klasie czwartej oraz klasyfikacji generalnej 2WD.”

Jesteś młodym dobrze rokującym zawodnikiem. Czy uważasz, iż twój rozwój w ostatnich miesiącach poszedł zdecydowanie do przodu?

,,Oczywiście, tak rozwinąłem się. Ostatnie miesiące były dla mnie niezwykle intensywnym okresem rozwoju jako zawodnika rajdowego. Pracowałem bardzo ciężko nad doskonaleniem moich umiejętności za kierownicą, jak również nad zrozumieniem jeszcze lepiej opisu rajdowego. Jestem bardzo wdzięczny mojemu tacie oraz wszystkim osobom, które wniosły wiele cennych wskazówek i wsparcia w mojej drodze po tytuły mistrza. Bez ich zaufania i pomocy nie byłoby to możliwe w tak krótkim czasie osiągnąć dwa tytuły Mistrza Polski.”

Która runda była dla ciebie najtrudniejsza bądź najciekawsza? I co sądzisz o możliwościach Peugeota zarówno na asfalcie jak i szutrze?

,,Najtrudniejszą rundą dla mnie w tym sezonie był zdecydowanie Rajd Wisły. To były jedne z najbardziej wymagających odcinków jakie jechałem. Pogoda na tym rajdzie pokazała, iż drugiego dnia mieliśmy wraz z Michałem jeszcze trudniejsze zadanie, żeby dowieźć dwa tytuły Mistrza Polski oraz być na mecie. Na odcinku Rychwałd zapalił nam się samochód, jechanie samochodem rajdowym z dużą ilością dymu w aucie po najdłuższym odcinku specjalnym w tym roku nie było łatwe. Było to jednak niezwykle satysfakcjonujące doświadczenie oraz euforia na mecie, iż nie spalił się samochód. Peugeot jest to dopracowany samochód zarówno na szutrze jak i na asfalcie. Wybrałem go na ten rok, ponieważ miałem do niego większość ustawień. Natomiast jakbym miał wybierać na dzień dzisiejszy spośród aut Rally4 to wybrałbym Renault Clio.”

Na kolejne pięć pytań odpowiedział Michał Jurgała, jeden z najbardziej doświadczonych pilotów na krajowym podwórku.

Jak trafiłeś na prawy fotel Gracjana? Jak przebiegał początek nowej współpracy?
,,Z Gracjanem znamy się od 2011. Poznaliśmy się na testach przed Rajdem Polski, przyjechał młody człowiek (lat 10), wraz ze swoim tatą. Już w ten czas było widać, iż Motorsport bardzo go interesuje – był wszędzie, przynajmniej wzrokiem. Bacznie obserwował naszą prace (pełniłem wówczas role mechanika u Leszka Kuzaja). Kontakt pozostał przez lata z Krzysztofem (tatą Gracjana). Gdy Gracek dostał możliwość sam zaczął startować, śledziłem jego poczynania i mocno kibicowałem, aż pewnego dnia przed Rajdem Świdnickim tego roku zadzwonił do mnie Gracek i zaprosił na prawy fotel. Nie ukrywam iż była to moja jedna z lepszych decyzji w tym sporcie ostatnich czasów. Już od pierwszych kilometrów wspólnie przejechanych bardzo dobrze się dogadywaliśmy i tak było przez czy sezon. Mam nadzieje, iż trwać będzie jeszcze długo.”
Jako pilot posiadasz ogromne doświadczenie i wiedzę. Ale ten sezon był pełen startów i nowych wrażeń, czegoś nowego się nauczyłeś albo po raz pierwszy miałeś z czymś do czynienia?
,,Owszem, za nami sezon pełen startów wrażeń było co niemiara. Ciężko podać konkretnie czego się nowego nauczyłem. Dla nas zawodników każdy przejechany kilometr jest czymś ciekawym i z każdym kilometrem zbieramy cenne doświadczenie.”
Twoja wiedza również w dużej mierze pomogła w zdobyciu Mistrzostwa Polski. Przekazywałeś jakieś rady lub uwagi Gracjanowi?
,,Tak, doświadczenie zbieram od 2008 kiedy to zacząłem jeździć na prawym fotelu. Niemniej jednak Gracjan pomimo swojego krótkiego stażu posiada ogromną wiedzę na temat opisu, a co za tym idzie potrafi przekazać w profesjonalny sposób swój obraz na papier i w drugą stronę oczekuje mojej pracy na najwyższym poziomie. Ja, dodatkowo posiadam wiedzę techniczną i w tym połączeniu udało nam się uzupełniać w każdej sytuacji.”
Z perspektywy pilota, co było największym wyzwaniem w tym roku? Któryś z odcinków do podyktowania albo inna sytuacja?
,,Może się to wydawać śmieszne, ale największym wysiłkiem było dla mnie utrzymać „chłodną głowę” kierowcy, abyśmy wykonali bezbłędnie zadanie które zostało nam powierzone….. i chyba się udało.”
Dobrze cię było widzieć w całym sezonie RSMP, cieszyłeś się z dłuższego powrotu na krajowe odcinki?
,,To prawda. Już zacząłem tęsknić za krajowymi rundami, oesami i przede wszystkim kolegami, z którymi się wychowałem w tym sporcie. Nie mówię, bo na Litwie, Łotwie, a już na pewno w Estonii jest bardzo ciekawie i fajnie ale jak to mówią „wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej”.”
Idź do oryginalnego materiału