Adam Bednar: Poszło lepiej niż w poprzednich sparingach. Ważne, iż nic nie stało się nam, gdy Anders zdefektował przede mną. Troszkę szkoda końcówki, bo już nie było tak dobrze, ale od tego są sparingi, żeby się rozjeździć.
Oskar Fajfer: Możliwość dodatkowych testów sprzętu zabrał upadek. Po nim lekko nadwyrężyłem bark i wolałem się wycofać, żebym mógł wystartować we Wrocławiu i potestować tam. Niemniej wszystko idzie w dobrym kierunku, mam nadzieję, iż przełoży się to na główny sezon PGE Ekstraligi.
Oskar Paluch: To był bardzo dobry sparing w moim wykonaniu. Poza jednym biegiem, gdzie straciłem pozycję na dystansie, to wygrałem pozostałe starty. Coraz pewniej po przerwie międzysezonowej czuję się na motocyklu. Tor jest dobrze przygotowany, da się powalczyć, więc szykuje się interesujące widowisko za kilka dni.
Dan Bewley (Betard Sporta Wrocław): Było kilka ciekawych walk dzisiaj. Odniosłem wrażenie, iż nawierzchnia się u was zmieniła. Było troszeczkę bardziej wyboiście, ale też można było inaczej się napędzić i obierać różne linie jazdy. Przez zimę stęskniłem się za żużlem, wręcz odliczałem dni do powrotu na tor. Najważniejsze, iż obyło się bez nerwów związanych z kontuzjami, bo to najważniejsze.