Podczas finałów NHRA na torze Pomona Raceway w Kalifornii doszło do niezwykłego incydentu – w okolicę toru spadł jednosilnikowy samolot Piper PA-32.
Samolot ominął trybuny pełne kibiców, ale uderzył w parking dla kamperów, uszkadzając pięć samochodów, trzy kampery oraz dach pick-upa. Na pokładzie znajdowały się cztery osoby – pilot i trzej pasażerowie – którzy doznali obrażeń, ale ich stan określono jako niezagrażający życiu. Na szczęście nikt z widzów nie ucierpiał.
Szybka reakcja służb ratunkowych
Incydent miał miejsce w niedzielę, w trakcie wyścigów, co okazało się mieć nieoczekiwany pozytywny aspekt. Na torze, jak na każdym tego typu wydarzeniu, obecne były liczne służby ratunkowe, przygotowane na potencjalne wypadki samochodowe. Jak powiedział inżynier straży pożarnej hrabstwa Los Angeles, Jonathan Torres: „Jednostki ratunkowe były już na miejscu i natychmiast przystąpiły do działań, gdy tylko zauważyły spadający samolot”.
Szczęście chciało, iż maszyna rozbiła się obok trybun, a nie w tłumie kibiców. Nagranie zrobione przez jednego z widzów ukazuje dramatyczny moment – samolot spada na ziemię tuż przy trybunach, a chwilę później słychać huk metalu uderzającego o pojazdy.
Wyścigi pełne emocji
Pomimo przerwy spowodowanej wypadkiem, finały NHRA przyniosły historyczne wydarzenie. Austin Prock, reprezentujący John Force Racing, stał się pierwszym kierowcą w historii NHRA, który przekroczył barierę 547 km/h. W pierwszej rundzie eliminacji osiągnął prędkość 550 km/h, zapewniając sobie jednocześnie tytuł mistrzowski już podczas kwalifikacji.
Lotnisko i tor wyścigowy – miejsca ryzyka
Wypadek na Pomona Raceway przypomina o niezwykłym ryzyku związanym z bliskością toru wyścigowego i lotniska. Pomimo ryzyka, organizatorzy oraz służby ratunkowe poradziły sobie z sytuacją wzorowo, minimalizując skutki incydentu. Choć wyścigi NHRA są znane z ogromnych prędkości i ryzyka, nikt nie spodziewał się, iż w trakcie zawodów z nieba spadnie samolot.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.