Coraz mniej ośrodków w Wielkiej Brytanii jest gotowych do walki na ligowych torach. Żegnamy Birmingham Brummies, niepewny los niektórych klubów z Championship i jeszcze oczekiwanie na powroty. Ogólnie rzecz ujmując – połączenie lig jest jedynym wyjściem. Ostatnio spekulacje nabierają na sile, ponieważ kibice łączą coraz więcej kropek. Pożegnanie Oxford Spires dało im tylko paliwa do machiny spekulacji, co najwidoczniej znalazło swoje źródło.
Promotor zahacza temat
Spires w czwartek zakończą sezon meczem… fazy zasadniczej z Leicester Lions. Regulamin SCB zezwala na rozegranie meczów ligowych z opóźnieniem, choćby o ile nic nie zmienią w układzie tabeli. Oskford pozostaje przez cały czas przy dwóch innych drużynach. Cheetahs i Chargers będą przez cały czas ścigać się z uśmiechem na twarzy, ale najpewniej odejście Spires to zwykła zamiana na Cheetahs. Promotor Jamie Courtney przyznał, iż przyszły sezon dla brytyjskiego żużla może być naprawdę interesujący.
– Brytyjski żużel ma zamiar wejść w nową erę – mówi Cournety dla klubowych mediów. – Mając to na uwadzę, mogę potwierdzić zakończenie działalności Spires po meczu z Leicester. „Cheetahs” to tradycyjna nazwa klubu z Oksfordu i nasi kibice chcą, abyśmy przy niej pozostali na przyszły sezon. Na Sandy Lane pojadą zatem Oxford Cheetahs i Chargers.
Ważne są słowa, iż pozostajemy przy nazwie Cheetahs. Zamknięcie Spires jest najpewniej powiązane z połączeniem lig, więc Oxford przez cały czas będzie startować, ale pozostają przy historycznej nazwie.
Zero wieści
Mamy zaraz październik, a do AGM (zebrania promotorów) jeszcze z dwa miesiące. Od tego czasu czytamy mnóstwo spekulacji i brakuje jakichkolwiek oficjalnych doniesień. Kluby są szykowane na połączenie lig, to wiadomo. Niektóre natomiast do dziś nie wiedzą, co będzie się działo w okresie 2026. Brzmi jak typowa sytuacja dla brytyjskiego żużla, zważywszy na niektóre mankamenty związane z organizacja rozgrywek. Połączenie lig to spore wyzwanie, biorąc pod uwagę mniejsze ośrodki z Cab Direct Championship.