"Wreszcie" - tak mogli w sobotni wieczór krzyknąć kibice i piłkarze PSG. Stało się tak po tym, jak paryżanie pierwszy raz w historii klubu wywalczyli Ligę Mistrzów. W finale całkowicie rozbili Inter Mediolan aż 5:0 (2:0). Jednym z bohaterów finału był skrzydłowy Ousmane Dembele, który miał dwie asysty. "Dembele kosztował Barcelonę blisko 150 mln euro, a okazał się jedną z największych pomyłek transferowych w dziejach klubu. Teraz wygrał Ligę Mistrzów jako lider PSG, klubu, którego trenerem jest Luis Enrique. To on 10 lat temu poprowadził Barcelonę do ostatniego triumfu w tych rozgrywkach. - W tym zespole nie ma fochów, bo Enrique sobie na to nie pozwoli. PSG w końcu sprowadziło trenera, który jest największą gwiazdą drużyny - mówi Michał Bojanowski, ekspert francuskiej piłki w Canal+ - pisał Szymon Szczepanik, dziennikarz Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Kosecki o kryzysie psychicznym Igi Świątek: Ta sytuacja weszła jej mocno do głowy
Wyjątkowy gość na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu
Po wygranej Ligi Mistrzów przez PSG we Francji zapanowała euforia. Kibice teraz mają kolejny powód do zadowolenia, bo trwa ich ukochany turniej tenisowy Roland Garros. W poniedziałek podczas dziewiątego dnia turnieju głównego na korcie Philippe'a-Chatriera zjawił się wyjątkowy gość. Był nim właśnie Ousmane Dembele. 28-letni zawodnik nie przyszedł z pustymi rękami. Miał w nich bowiem trofeum za wygranie Ligi Mistrzów. Dembele zaprezentował je kibicom przed starciem 1/8 finału Rolanda Garrosa: Novak Djoković (Serbia, 6. ATP) - Cameron Norrie (Wielka Brytania, 81. ATP).
Tłum widzów nagrodził Dembele owacją na stojąco i gromkimi brawami. Kibice skandowali też kilka razy: "Złota Piłka".
To właśnie Francuz jest bowiem jednym z faworytów do zdobycia prestiżowej nagrody "Złotej Piłki" w tym sezonie. Wg portalu goal.com Dembele jest choćby numerem "1", wyprzedzając dwóch piłkarzy FC Barcelony - Lamine Yamala i Raphinhę
Luis Enrique, trener PSG również Dembele wskazał na zdobywcę Złotej Piłki. - Dałbym Złotą Piłkę Ousmane'owi Dembele za sposób, w jaki bronił w tym finale. Był przywódcą, był pokorny, schodził niżej. Szczerze wierzę, iż bez cienia wątpliwości zasługuje na Złotą Piłkę, nie tylko za zdobyte tytuły czy strzelone gole, ale za sposób, w jaki pressuje. Robił to przez cały sezon, ale wyjątkowo dobrze w tym finale - powiedział szkoleniowiec po finale Champions League.
Zobacz: Świątek dała jasną odpowiedź ws. Abramowicz. Koniec spekulacji
Dembele w tym sezonie w Lidze Mistrzów w 15 meczach zdobył osiem bramek i miał sześć asyst. W sumie w tym sezonie Francuz miał bilans: 49 spotkań, 33 goli i 15 asyst.