Pierwszy sparing za nami. Mecz towarzyski z Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski zakończył się naszą wygraną 46:31.
Spotkania treningowe mają to siebie, iż się liczy się rozjeżdżenie i szukanie dobrych ustawień. Nie inaczej było tym razem, bo chociaż rezultat wygląda pozytywnie, to nasi zawodnicy w trakcie rywalizacji również kombinowali ze sprzętem.
Mecz rozpoczął się od uderzenia z naszej strony, chociaż mogło być lepiej. Oskar Fajfer i Martin Vaculik wyszli na podwójne prowadzenie, ale Polak wysunął się na zewnętrzną w pierwszym łuku, z czego skorzystał Luke Becker. W wyścigu młodzieżowym Oskar Paluch pewnie wygrał, ale Adam Bednar tuż po starcie zanotował defekt. Trzecia gonitwa przyniosła kapitalną szarżę Andzejsa Lebedevsa. Łotysz jechał za Frederikiem Jakobsenem, ale na początku 3. okrążenia uporał się z Duńczykiem. Były Stalowiec chwilę później upadł z własnej winy. Z racji, iż Anders Thomsen jechał przed Seniukiem, to padł rezultat 5:1. W ostatnim biegu pierwszej serii startów byliśmy świadkami remisu. Sitek pognał do przodu, a Bednar ubezpieczał Chatłasa.
W piątym starcie mieliśmy ponownie remis. Krakowiak ograł w nim Thomsena i Fajfera. Chwilę później Lebedevs z Paluchem dowieźli wygraną w stosunku 4:2. Nasz junior przez dłuższą chwilę jechał jako drugi, ale przepis na jego wyprzedzenie znalazł Becker. Chwilę później Tobiasz Potasznik wjechał w taśmę. Jego miejsce zajął Franciszek Dymowski. Martin Vaculik pognał do przodu, a za jego plecami Frederik Jakobsen próbował wyprzedzić Oskara Chatłasa. Finalnie sztuka ta mu się udała na drugim okrążeniu.
Trzecia seria startów przyniosła kolejne manewry wyprzedzania. Tobiasz Potasznik, który zmienił Norberta Krakowiaka, prowadził, ale na początku 2. kółka uporał się z nim Andzejs Lebedevs – w ten sam sposób co wcześniej z Jakobsenem. Chwilę później juniora drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego ograł Adam Bednar, po czym młodzieżowiec zanotował defekt. Omal w niego nie wpadł Sitek, który musiał sporo się nagimnastykować, aby nie staranować swojego kolegi. W kolejnym wyścigu górą (4:2) byli goście. Seniuk uporał się z Chatłasem, a Becker po raz drugi tego dnia z Paluchem. W dziesiątym biegu Anders Thomsen niczym Andzejs Lebedevs wyprzedził Frederika Jakobsena.
Po ostatnim równaniu toru na torze nasi liderzy już się nie pojawili. Na początek Vaculika zmienił Bednar, a Thomsena… Dymowski. Ten bieg pewnie padł łupem Beckera. W przedostatnim wyścigu duet starszych Oskarów podwójnie pokonał juniorów z Ostrowa Wielkopolskiego. Finałowy wyścig odjechano na 2 razy. Najpierw wspomniany Dymowski został wykluczony za przekroczenie czasu 2 minut, a następnie Bednar dość mocno upadł na tor. W powtórce ponownie Chatłas dał się we znaki Jakobsenowi. Najmłodszy z Oskarów przez 3 okrążenia dzielnie odpierał ataki Skandynawa, ale ten w końcu go wyprzedził.
Zgodnie z decyzją obu ekip obyło się bez biegów nominowanych. Warto dodać, iż między seriami na torze zaprezentowali się nasi wychowankowie: Filip Bęczkowski, Igor Kordun, Kewin Nycz i Kacper Sobkowiak.
Wyniki:
Gezet Stal Gorzów: 46
- Martin Vaculik (3,3,-,-) 6
- Oskar Chatłas (2,1,0,2) 5
- Oskar Fajfer (1,1,1,2*) 5+1
- Anders Thomsen (2*,2,3,-) 7+1
- Andzejs Lebedevs (3,3,3,-) 9
- Adam Bednar (d,1,2,2,w) 5+2
- Oskar Paluch (3,1,2,3) 9
Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski: 31:
- Luke Becker (2,2,3,3) 10
- Filip Seniuk (1,0,1,1) 3
- Norbert Krakowiak (0,3,-,-) 3
- Paweł Sitek (3,d,1,1) 5
- Frederik Jakobsen (w,2,2,3) 7
- Gracjan Szostak (1,0,0) 1
- Tobiasz Potasznik (2,t,d,0) 2
- Franciszek Dymowski (0,0,w)
Bieg po biegu:
- Vaculik, Becker, Fajfer, Krakowiak 4:2
- Paluch, Potasznik, Szostak, Bednar (d) 3:3 (7:5)
- Lebedevs, Thomsen, Seniuk, Jakobsen 5:1 (12:6)
- Sitek, Chatłas, Bednar, Szostak 3:3 (15:9)
- Krakowiak, Thomsen, Fajfer, Sitek (d) 3:3 (18:12)
- Lebedevs Becker, Paluch, Seniuk 4:2 (22:14)
- Vaculik, Jakobsen, Chatłas, Dymowski 4:2 (26:16)
- Lebedevs, Bednar, Sitek, Potasznik (d) 5:1 (31:17)
- Becker, Paluch, Seniuk, Chatłas 2:4 (33:21)
- Thomsen, Jakobsen, Fajfer, Szostak 4:2 (37:23)
- Becker, Bednar, Sitek, Dymowski (za Thomsena – w sparingu można było zastosować taki manewr)) 2:4 (39:27)
- Paluch, Fajfer, Seniuk, Potasznik 5:1 (44:28)
- Jakobsen, Chatłas, Bednar (w), Dymowski (w) 2:3 (46:31)