Wygrana z Anthonym Joshuą graniczy z cudem. Jake Paul przepotężnym underdogiem

Zdjęcie: Jake-Paul-chcial-Ngannou-na-zastepstwo-Stanowcza-reakcja-bylego-mistrza-UFC-Nie-obrazaj-mnie

Potwierdziły się doniesienia dotyczące kolejnego rywala Jake’a Paula. Pięściarz-youtuber zmierzy się z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej, Anthonym Joshuą. Zgodnie z przewidywaniami eksperci i bukmacherzy nie dają Amerykaninowi najmniejszych szans w starciu z Brytyjczykiem.

„The Problem Child” konsekwentnie przyciąga uwagę kibiców, podejmując coraz głośniejsze wyzwania. W poprzednim występie pokonał na pełnym dystansie legendarnego Mike’a Tysona. Blisko 60-letni „Żelazny” wytrzymał zaledwie kilka minut intensywnej rywalizacji, jednak sam jego powrót wygenerował globalne zainteresowanie.

Po tym Paul obrał za cel Gervontę Davisa. Walka napotkała jednak komplikacje — gala musiała zmienić lokalizację, a finalnie „Czołg” wypadł z pojedynku z powodu kłopotów z prawem.

Mimo to Jake Paul ponownie znalazł się na świeczniku. Francis Ngannou odrzucił jego wyzwanie, ale w sieci pojawiły się sensacyjne wieści o możliwej walce z Anthonym Joshuą. Teraz zostały oficjalnie potwierdzone.

Jake Paul vs Anthony Joshua. Misja niemożliwa dla Amerykanina?

Pojedynek potwierdzono podczas zapowiedzi gali transmitowanej na Netfliksie. Hasło „Dzień Sądu” może okazać się wyjątkowo prorocze, bo bukmacherzy nie mają wątpliwości, iż Jake Paul stoi przed praktycznie niewykonalnym zadaniem.

Wszystkie walki bokserskie obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, iż pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.

TYP	KURSY	BUKMACHER
Jake Paul wygra walkę	7.60	FORTUNA
Anthony Joshua wygra walkę	1.09	FORTUNA

Anthony Joshua przystąpi do starcia po serii czterech zwycięstw i porażki w pięciu ostatnich występach. Jedyną wpadką w tym okresie był pamiętny nokaut autorstwa Daniela Duboisa. Poza tym Brytyjczyk efektownie odprawił m.in. Roberta Heleniusa i Otto Wallina, a także błyskawicznie rozbił Francisa Ngannou.

Jake Paul wygrywał już z zawodnikami stricte bokserskimi, prezentując wyraźny progres umiejętności, jednak w konfrontacji z „AJ-em” czeka go zupełnie inna półka sportowa. Każdy inny wynik niż porażka Amerykanina byłby jedną z największych sensacji we współczesnym boksie.