Reprezentacja Polski przygotowuje się do dwóch październikowych meczów. Najpierw zagra towarzysko w Chorzowie z Nową Zelandią (9 października), a trzy dni później w Kownie zagra o punkty w eliminacjach do mistrzostw świata z Litwą (12 października). Sporo dyskusji w kontekście zawodników powołanych na te starcia wywołał brak Oskara Pietuszewskiego. Dlaczego zabrakło go na liście? Nowe informacje przekazała Interia.
REKLAMA
Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą
Jan Urban nie powołał Oskara Pietuszewskiego
"Powołanie do pierwszej reprezentacji było naprawdę blisko i Jan Urban realnie rozważał sięgnięcie po nastolatka już teraz. Z dużym przekonaniem można twierdzić, iż gdyby nie nagły wystrzał Michała Skórasia, który po transferze do Gent zaczął notować liczby i występy na poziomie najlepszych piłkarzy ligi belgijskiej, Pietuszewski faktycznie by się w kadrze znalazł" - poinformował wspomniany wyżej portal.
"Kontuzja Nicoli Zalewskiego musiała być dla Jana Urbana kłopotem, ale tego odłamu kłopotu - bogactwa - raczej się nie spodziewał. Zdecydował się na Skórasia, który wobec nieobecności Zalewskiego i braku powołania dla Pietuszewskiego, aktualnie jest zdecydowanym faworytem do gry w wyjściowym składzie na mecz z Litwą" - czytamy.
Pietuszewski, który w maju obchodził swoje 17. urodziny, to jeden z największych talentów w polskiej piłce. Nie tak dawno portal Transfermarkt wycenił go na osiem milionów euro. Od początku sezonu rozegrał dla Jagiellonii 11 meczów, w których zdobył dwa gole i zaliczył dwie asysty.
We wrześniu zagrał w dwóch meczach kadry do lat 21. Zdobył w nich trzy bramki i zanotował jedną asystę. Podczas październikowej przerwy na kadrę znów wystąpi w drużynie prowadzonej przez Jerzego Brzęczka. Polska U-21 zagra w piątek w Katowicach z Czarnogórą, a cztery dni później w Jonkoping zmierzy się ze Szwecją. Oba spotkania odbędą się w ramach eliminacji do młodzieżowego Euro.