Ostatni raz ekipę z Małopolski na drugim szczeblu rozgrywkowym oglądaliśmy w okresie 2021. Borykali się wówczas ze sporymi problemami finansowymi, a konsekwencją tego było zerwanie kontraktu z Pawłem Miesiącem na kilka dni przed startem rozgrywek. Ostatecznie udało im się zwyciężyć w zaledwie jednym spotkaniu i z hukiem spadli z ligi. Kolejne sezony dla Unii Tarnów także nie były sielanką.
W związku z coraz to większymi kłopotami kończyli sezon maksymalnie na półfinałach. To się zmieniło dopiero w roku 2024, który to rozpoczęli od… utraty największego sponsora – Grupy Azoty. Wówczas wydawało się nawet, iż żużel może zniknąć z tego miejsca, ale Kamil Góral stawał wtedy na rzęsach, by klub nie dość, iż istniał, to jeszcze pokazywał się z jak najlepszej strony. To też się później udało, a wynikiem tego jest awans do Metalkas 2. Ekstraligi. W listopadzie nieco przemeblowali skład, a do kadry dołączyli m.in. Matej Žagar czy Mateusz Szczepaniak, czyli uznane nazwiska jeżeli chodzi o zmagania na tym poziomie.
–> Galeria z prezentacji Autona Unii Tarnów <–
W ostatnią sobotę w Centrum Sztuki Mościce odbyła się prezentacja drużyny, a wraz z nią poznaliśmy nazwisko trenera „Jaskółek” oraz kapitana drużyny. Tym pierwszym pozostał Stanisław Burza, który znajduje się na tym stanowisku od sezonu 2022. Natomiast jeżeli chodzi o kapitana, to opaska przypadła Mateuszowi Szczepaniakowi, czyli dotychczas jedynemu krajowemu zawodnikowi Autona Unii. Co ciekawe, w poprzednim sezonie też piastował tę funkcję, ale w Abramczyk Polonii Bydgoszcz.
Wraz z „Gryfami” udało im się dojść do finału, gdzie jednak musieli uznać wyższość INNPRO ROW-u Rybnik. Na przestrzeni lat jednak Szczepaniak pokazywał, iż jest niezwykle solidnym zawodnikiem na drugim szczeblu rozgrywkowym. Na to też liczą w Tarnowie, gdzie zrobią wszystko, co w ich mocy, by tylko utrzymać się w Metalkas 2. Ekstralidze.
