Wybór Marciniaka mógł być przesądzony. "Źle by to świadczyło o UEFA"

olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu

Szymon Marciniak ostatecznie nie poprowadzi finału mistrzostw Europy i tym samym nie uda mu się w tym roku zaliczyć wszystkich finałów najważniejszych imprez piłkarskich. Z polskim sędzią wiązane były wielkie nadzieje, szczególnie wśród polskich kibiców i fanów jego pracy. Zbigniew Przesmycki, były przewodniczący kolegium sędziów PZPN, twierdził, iż Polakowi ten finał się należał, ale jednocześnie rozumie decyzję UEFA. Podał jeden powód.


Idź do oryginalnego materiału