Wybiła 5. minuta meczu Legii. Dantejskie sceny. Sędzia ruszył do delegata

3 dni temu
Zdjęcie: Screen - Polsat Sport


W ostatniej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji Europy Legia Warszawa podjęła Djurgardens. To spotkanie, zanim się tak naprawdę zaczęło, zostało przerwane. Co tam się stało?
W czwartek 19 grudnia zaplanowano ostatnią, 6. kolejkę fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. Na bezpośredni awans do 1/8 finału wciąż miały szanse dwa polskie kluby - Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok.


REKLAMA


Zobacz wideo Piłkarz Legii zaczął się bić z kibicem na peronie! Rzeźniczak opowiada


Dantejskie sceny w meczu Legii Warszawa
Zanim mecz Legii Warszawa z Djurgardens dobrze się rozpoczął... już został przerwany. Kibice gospodarzy zaczęli wspieranie swoich ulubieńców od zaśpiewania piosenki "Hey Jude". Jednak już w 5. minucie meczu... odpalili race.


Wszystko było zadymione tak, iż nie piłkarze mogli nie widzieć kolegi stojącego obok. Kiedy sytuacja była krytyczna sędzia gwizdnął, przerwał ten mecz i podbiegł do jednego z delegatów. Zachowanie kibiców było o tyle nieodpowiedzialne, bo przed tym meczem organizatorzy zdecydowali, że... zamkną dach. To nie ułatwiało w wywietrzeniu zadymienia. Kilka dobrych minut utrzymywała się czerwona mgła.


W czasie przerwy piłkarze obu drużyn rozgrzewali się i czekali, aż czerwona chmura lekko opadnie. Nie stało się to za szybko, ale kiedy widoczność tylko się poprawiła arbiter gwizdnął, by wznowić to spotkanie. To, co się stało w Szwecji na pewno nie umknie uwadze UEFY, która prawdopodobnie już rozważa, jaką karę nałoży na zespół Djurgardens.
Ogromny problem Legii Warszawa po wznowieniu gry
Po około 15. minutach spotkanie wznowiono. Niestety w tym czasie Legia straciła bramkę. Nguen otrzymał podanie na około 30. metrze od bramki Legii. Zawodnik podbiegł kilka metrów i postanowił oddać strzał zza pola karnego. Uderzenie okazało się nie do obrony dla Kobylaka. Mecz Legia Warszawa - Djurgardens wciąż trwa, a transmisję z tego spotkania można oglądać na antenie Polsatu Sport 1. Zapraszamy również do relacji w serwisie Sport.pl.


O godz. 21:00 swój mecz rozpoczęła także Jagiellonia Białystok. Rywalem Dumy Podlasia była Olimpiją Lublana. Jak wyliczyli dziennikarze TVP Sport, w przypadku bezpośredniego awansu obu ekip do 1/8 finału spotkamy się z pierwszą taką sytuacją od około 50 lat. w okresie 1975/1976 w najlepszej "szesnastce" Pucharu UEFA znalazły się Śląsk Wrocław i Stal Mielec.
Idź do oryginalnego materiału