Wszystko jasne! Tyle Pudzianowski miał zarobić na gali KSW 100

3 godzin temu
Zdjęcie: fot. Screen: https://www.youtube.com/watch?v=HNGin0atJ_I fot. Screen: https://www.youtube.com/watch?v=0oV-H3_4xfM&t=198s


- "Pudzian" wycofał się z gali właśnie ze względu na szacunek do kibiców. Jemu nie zależało tylko i wyłącznie na kasie - podkreślał Martin Lewandowski w rozmowie z WP SportoweFakty. W ten sposób współwłaściciel KSW odniósł się do plotek na temat powodów rezygnacji Mariusza Pudzianowskiego z uczestnictwa w 100. jubileuszowej gali organizacji. Działacz ujawnił też, ile pieniędzy za walkę w Gliwicach miał otrzymać były strongman.
Był 11 grudnia 2009 roku. To właśnie wtedy w klatce zadebiutował Mariusz Pudzianowski. Na gali KSW 12 zdemolował wręcz Marcina Najmana i w zaledwie 43 sekundy rozstrzygnął o zwycięstwie. Nie ulega wątpliwości, iż w kolejnych latach to głównie dzięki jego postaci polska federacja zyskała na sławie, a oczy wielu osób skierowały się na polskie MMA i już przy nim zostały. I choć od tego dnia minęło prawie 15 lat, to były strongman wciąż występuje w klatce. Dla samego 47-latka, jak i włodarzy KSW ważne było, by zawalczył na jubileuszowej, bo 100. gali organizacji.

REKLAMA







Zobacz wideo KSW zrezygnowało z gali w Czechach. Znamy przyczynę



Ta odbędzie się 16 listopada. W klatce pojawią się m.in. Mamed Chalidow, Darko Stosić czy Phil de Fries. Ale to Pudzianowski miał być jedną z największych gwiazd. Ostatecznie jednak na gali go nie zobaczymy. "Mam większe ambicje i z szacunku do kibiców nie zawalczę 16 listopada w Gliwicach" - poinformował kilka dni temu Mariusz Pudzianowski.
Martin Lewandowski zdradził informację na temat gaży Pudzianowskiego. Tyle miał zarobić w Gliwicach
Kibice zastanawiali się nie tylko nad powodem rezygnacji, ale i nad tym, ile za walkę na jubileuszowej gali miał zarobić były strongman. Teraz głos w tej sprawie zabrał Martin Lewandowski. Okazuje się, iż 47-latkowi zaproponowano rekordowe honorarium.


- Szanowni państwo, Mariusz Pudzianowski na gali XTB KSW 100 miał zagwarantowaną najwyższą gażę w swojej dotychczasowej karierze MMA - poinformował działacz w rozmowie z WP SportoweFakty. O jakiej kwocie konkretnie mowa? Tego nie wiadomo, choć z doniesień wspomnianego portalu wynika, iż honorarium Pudzianowskiego miało wynieść ponad półtora miliona złotych.
Polak stoczył aż 25 pojedynków w KSW, z czego wygrał 17. Paweł Matys pisał na łamach Sport.pl, ile szacunkowo Pudzianowski zarobił za poszczególne walki. Sporo, bo aż 500 tysięcy złotych miał zainkasować za pokonanie Pawła "Popka" Mikołajuwa czy Serigne Ousmane'a Dia "Bombardiera". Jednak to nie była jego najwyższa gaża. Najwięcej zarobił za starcie z Mamedem Chalidowem. Mimo iż przegrał, to miał otrzymać półtora miliona złotych.



"Nie zależało mu tylko i wyłącznie na kasie"
Dlaczego Pudzianowski wycofał się z KSW 100? Media donoszą, iż powodem mogły być problemy zdrowotne. Wiele osób nie wierzyło jednak w tę wersję i atakowało zawodnika. Teraz w jego obronie stanął Lewandowski. Zdradził, iż Pudzianowski robił, co mógł, by wystąpić i nie zawieść kibiców.


- Czy uważają państwo, iż zrezygnował z niej [gaży, przyp. red.] bez powodu? "Pudzian" wycofał się z gali właśnie ze względu na szacunek do kibiców. Jemu nie zależało tylko i wyłącznie na kasie. Gdyby było inaczej, zataiłby swoje problemy, wyszedł do walki, być może by ją choćby przegrał, ale zgarnąłby wypłatę życia - dodawał.
Po raz ostatni Pudzianowski pojawił się w klatce w czerwcu 2023 roku. Wówczas poniósł drugą porażkę z rzędu. Tym razem uległ Arturowi Szpilce - został znokautowany. Miał więc wielką motywację, by jak najlepiej przygotować się do zbliżającej gali. Tylko iż posłuszeństwa miał odmówić mu... organizm.
Idź do oryginalnego materiału