Wszystko jasne! To będzie nowy trener Realu w przyszłym sezonie

1 rok temu
Zdjęcie: Fot. Manu Fernandez / AP Photo


Po sezonie 2023/24 Carlo Ancelotti pożegna się z Realem Madryt. Władze klubu długo poszukiwały jego następcy i rozważały kilka kandydatur, aż w końcu podjęły decyzję, o czym informuje Radio Marca. Okazuje się, iż wybór padł na Xabiego Alonso, a więc byłego zawodnika wicemistrzów Hiszpanii. Za jego osobą przemawiały przede wszystkim wyniki sportowe drużyny, którą w tej chwili prowadzi.
Kadencja Carlo Ancelottiego w Realu Madryt dobiega końca. Kontrakt Włocha obowiązuje do końca czerwca 2024 roku i pewne jest, iż nie zostanie przedłużony. 1 lipca obejmie on nową posadę - zasiądzie na ławce trenerskiej reprezentacji Brazylii, z której po mundialu w Katarze zwolniono Tite. W związku z tym władze wicemistrzów Hiszpanii poszukują jego następcy i zdaniem Radia Marca podjęły już konkretną decyzję.

REKLAMA







Zobacz wideo
Wielki powrót do reprezentacji Polski? Michał Probierz odpowiada



Media: Real Madryt wybrał następcę Ancelottiego. Xabi Alonso przejmie stery po Włochu
Dziennikarze donieśli, iż od sezonu 2024/25 głównym trener Realu Madryt zostanie Xabi Alonso, a więc obecny szkoleniowiec Bayeru Leverkusen. O jego kandydaturze mówiło się już od kilku tygodni, a media twierdziły, iż jest o krok od porozumienia.


Na jego korzyść działały przede wszystkim wyniki, jakie osiąga w obecnym sezonie. Jego drużyna tylko raz straciła punkty. Miało to miejsce w 4. kolejce Bundesligi, kiedy to Bayer zremisował z Bayernem Monachium (2:2). Dzięki temu zajmuje wysokie, drugie miejsce w tabeli, mając na koncie tyle samo punktów, co lider, a więc zespół Thomasa Tuchela (13 pkt). Posiada jednak gorszy bilans bramkowy. Znakomitą passę utrzymuje też w Lidze Europy, gdzie w ostatni czwartek triumfował z Hacken aż 4:0.



Jeszcze kilka tygodni temu za kandydaturą Alonso przemawiały również finanse. Jego kontrakt z Bayerem obowiązywał do końca czerwca 2024 roku, co oznaczało, iż Real nie będzie musiał narażać się na dodatkowe koszta. Tyle tylko, iż Hiszpan przedłużył umowę do 2026 roku. W związku z tym Real będzie musiał zapłacić za szkoleniowca.
jeżeli doniesienia Radia Marca okażą się prawdą, będzie to powrót Hiszpana do Madrytu po pięciu latach przerwy. Wcześniej prowadził on młodzieżówkę Realu (2018-2019). Z kolei od 2009 do 2014 roku występował w pierwszym zespole jako piłkarz. Rozegrał 236 meczów, zdobył sześć goli i zanotował 31 asyst. Razem z drużyną wywalczył m.in. Ligę Mistrzów czy mistrzostwo Hiszpanii.



W gronie kandydatów do objęcia "Królewskich" wymieniano też Juliana Nagelsmanna, ale Niemiec ostatecznie przyjął ofertę z rodzimej federacji. Oprócz niego z posadą w hiszpańskim klubie wiązano Tuchela czy legendę, Raula Gonzaleza. Zdaniem Radia Marca ostateczny wybór padł jednak na Alonso.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.


Porażka skomplikowała sytuację Realu w La Liga. Stracił prowadzenie
Wiadomość o powrocie Alonso do Madrytu z pewnością ucieszy kibiców, choć skupiają się oni na obecnym sezonie. Real radził sobie kapitalnie w pierwszych kolejkach La Liga, ale w szóstym meczu poniósł porażkę z Atletico Madryt (1:3). Nie dość, iż przerwał passę zwycięstw, to jeszcze stracił prowadzenie w tabeli i spadł na trzecie miejsce (15 pkt). Do liderującej FC Barcelony traci punkt. Na drugiej lokacie znajduje się z kolei Girona (16 pkt).
Idź do oryginalnego materiału