- Czuję się świetnie, ponieważ rozegrałam kilka spotkań na wysokim poziomie w Dosze, oczywiście poza ostatnim. Jestem z tego poziomu zadowolona. Razem z Wimem pracujemy nad kilkoma technicznymi zmianami, które staram się wdrażać na korcie - mówiła Iga Świątek. W końcu przerwała milczenie po porażce z Jeleną Ostapenko 3:6, 1:6 w półfinale WTA 1000 w Dosze. Polka nie obroniła tytułu i straciła wiele punktów. Ale nie ma zbyt dużo czasu w rozpamiętywanie, ponieważ już za kilka godzin rozpocznie rywalizację w WTA 1000 w Dubaju.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek zawiodła? "Nie było czego zbierać"
Iga Świątek zagra z Wiktorią Azarenką. Wiemy, o której godzinie dojdzie do tego starcia
W poprzednim roku Świątek dotarła do półfinału turnieju. Tam dość niespodziewanie uległa Annie Kalińskiej. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich tytułu jeszcze nie zdobyła i zarówno ona, jak i kibice wierzą, iż uda jej się to w tym sezonie.
W I rundzie otrzymała wolny los. Na kolejnym etapie rywalizacji zmierzy się z Wiktorią Azarenką. Białorusinka po dość zaciętym boju pokonała Anhelinę Kalininę 2:6, 7:6(4), 6:4. Spotkanie Świątek z Azarenką będzie ich piątym w zawodowej karierze. Lepszym bilansem może pochwalić się Polka, bo wygrała trzykrotnie. Przegrała tylko raz i to w pierwszym starciu tych pań. Miało to miejsce w 2020 roku, w III rundzie US Open.
Wiadomo było, iż tenisistki zagrają we wtorek 18 lutego, ale nieznana była godzina. W końcu organizatorzy ją ujawnili. Opublikowali plan gier na ten dzień i okazało się, iż Polka z Białorusinką zagrają na centralnym korcie.
Zobacz też: Świątek poznała rywalkę w Dubaju! Trzygodzinny dreszczowiec.
Będzie to drugie spotkanie tego dnia od godziny 8:00 czasu polskiego. Najpierw zmierzą się Eva Lys z Jasmine Paolini. Tym samym Świątek i Azarenka powinny wejść na kort około godziny 9:30. Nie jest to najlepsza wiadomość dla większości Polaków, którzy w tym czasie będą przebywać w pracy. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
- To jest dla mnie najważniejsze, iż rozwijam się jako zawodniczka i uczę się nowych rzeczy. W Dubaju najważniejsze będzie przystosowanie się do nowych warunków i zobaczymy, co z tego wyjdzie - zapowiadała Świątek.