Grający z przewagą zawodnika Lech Poznań zremisował w rewanżowym meczu III rundy eliminacji do Ligi Mistrzów z Crveną zvezdą Belgrad, żegnając się tym samym z tymi rozgrywkami. Choć mistrzowie Polski w dwumeczu polegli aż 1:4, to trener rywali poświęcił im we wtorek kilka ciepłych słów.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Lech chwalony przez trenera Crvenej. "Mają bardzo dobrego trenera"
- Ostatnio też mówiłem, iż Lech miał wystarczająco dużo czasu w przygotowanie, dobrze nas obserwowali i to było widać w pierwszej połowie. Mieliśmy problemy z bieganiem, przeszkadzali nam i łatwo przerywali nasze akcje w początkowej fazie ataku. Staraliśmy się to poprawić i strzeliliśmy gola. Mają bardzo dobrego skandynawskiego trenera, szybki, zwinny zespół, dokładnie wiadomo, kto co robi na boisku - powiedział w TV Arena Sport, a jego słowa cytuje portal politika.rs.
Milojević nie brzmiał na zadowolonego z postawy swojego zespołu w rewanżowym meczu. Przyznał, iż jego piłkarze większość pracy wykonali w Polsce i teraz pojadą walczyć w Pafos.
- Dostaliśmy czerwoną kartkę, bo nie trzymaliśmy piłki. Mamy wiele do poprawienia, dwumecze rozgrywane są w dwóch połowach, czyli po 180 minut - dodał szkoleniowiec.
Crvena zvezda w kolejnej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów zagra z cypryjskim Pafos, które w dwumeczu pokonało Dynamo Kijów 3:0. Lech, który jest już pewnym gry na jesień w europejskich pucharach, nie wie jeszcze czy zmierzy się w fazie ligowej Ligi Europy czy Ligi Konferencji. W fazie play-off Ligi Europy zagra z Genkiem. Pierwszy mecz już 21 sierpnia w Poznaniu.