Wszyscy mówią o cieszynce Messiego. Co znaczył ten gest? Wszystko jasne

2 dni temu
Zdjęcie: zrzut ekranu z https://x.com/M10GOAT/status/1906163175470285002


Lionel Messi potrzebował tylko dwóch minut, aby wyraźnie zaznaczyć swoją obecność na boisku w meczu Inter Miami - Philadelphia Union. Po zdobytej bramce Argentyńczyk zaskoczył wiele osób, wykonując wcześniej niewidzianą u niego cieszynkę. Tę skojarzono z niedawnym spotkaniem Messiego z inną legendą sportu.
Lionel Messi ponownie błysnął w Interze Miami. W meczu z Philadelphią Union (2:1) pojawił się na boisku w 55. minucie, a dwie minuty później dostał podanie od Luisa Suareza, zakręcił obrońcami i płaskim strzałem prawą nogą w kierunku dalszego słupka podwyższył wynik na 2:0.


REKLAMA


Zobacz wideo Matty Cash gra w darta. I to jak! ABSOLUTE CINEMA


Lionel Messi strzelił gola i wykonał zaskakującą cieszynkę. Wiadomo, o co chodzi
Po golu Argentyńczyk świętował z kolegami z zespołu, aby po chwili wykonać zaskakujący gest. Wziął bowiem zamach, jakby trzymając coś w prawej ręce, a następnie zasymulował uderzenie. Wiele osób mogło być zaskoczonych i zastanawiać się, o co chodzi?


To zachowanie skojarzono z niedawnym spotkaniem Messiego z Novakiem Djokoviciem, aktualnie rywalizującym w turnieju ATP 1000 w Miami. Ich wspólne zdjęcie z szatni po zwycięskim półfinale Serba z Grigorem Dimitrowem (6:2, 6:3) obiegło sieć, ponadto obaj wymienili się koszulkami. A najwidoczniej piłkarz postanowił dodatkowo uhonorować tenisistę, wykonując cieszynkę przypominającą uderzenie rakietą.


Zobacz też: Takie odszkodowanie może dostać Dani Alves. W głowie się nie mieści
Lionel Messi uhonorował Novaka Djokovicia, który może napisać historię w Miami
W finale na Florydzie 37-letni tenisista stanie naprzeciw niemal dwa razy młodszego Jakuba Mensika (rocznik 2005). W przeszłości obaj grali ze sobą raz, w zeszłym roku w ćwierćfinale w Szanghaju. Tam Djoković wygrał 6:7(4-7), 6:1, 6:4, a jeżeli i tym razem będzie lepszy, zdobędzie setny tytuł rangi ATP.


Messi na pewno będzie trzymał kciuki za swojego rówieśnika (rocznik 1987). A sam może być bardzo zadowolony z tego, jak przebiega sezon Interu Miami, który po pięciu meczach ligowych ma 13 pkt i prowadzi w Konferencji Wschodniej. A najbliższe spotkanie rozegra w Pucharze Mistrzów CONCACAF z Los Angeles FC (czwartek 3 kwietnia).
Idź do oryginalnego materiału