Wszedł na wał i wiedział jedno. "Tego nie opanujemy"

2 dni temu
- Wcielili mnie do wojska i od razu poszedłem robić wały. Z bagna pojechałem na mecz i wygraliśmy. Teraz jestem we Wrocławiu i wspomnienia wracają. Czuć obawę - opowiada nam Tomasz Bobel, były piłkarz, który pamięta powódź tysiąclecia w 1997 roku.
Idź do oryginalnego materiału