Wspaniałe wiadomości od Duńczyka. Posypały się gratulacje

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Tegoroczna Wigilia była dla Patricka Hansena i jego żony Martyny dniem szczególnym. Para podzieliła się w mediach społecznościowych wspaniałą nowiną – już za kilka miesięcy ich rodzina się powiększy! To kolejny piękny rozdział w ich wspólnej historii. Przypomnijmy, iż kilka lat temu duński żużlowiec oświadczył się swojej wybrance na słonecznej Dominikanie, a we wrześniu ubiegłego roku para stanęła na ślubnym kobiercu. Teraz przyszedł czas na najważniejszą rolę w ich życiu – rolę rodziców.

Historia ich miłości mogłaby posłużyć za scenariusz filmowy. Wszystko zaczęło się w 2019 roku, kiedy Patrick wypatrzył Martynę na trybunach podczas finału pierwszej ligi. gwałtownie nawiązali kontakt przez Instagram, a z czasem stali się nierozłączni. Ich związek przetrwał wiele prób, w tym częste przeprowadzki związane z transferami zawodnika do Ostrowa czy Gorzowa.

Najtrudniejszy test przyszedł jednak w 2023 roku. Po fatalnym wypadku w Ostrowie Wielkopolskim, Patrick stanął przed największym wyzwaniem w życiu. Choć otarł się o kalectwo, dzięki ogromnej determinacji i wsparciu Martyny, wrócił do sprawności. Mimo iż rehabilitacja wciąż trwa, Duńczyk nie poddaje się i konsekwentnie buduje swoją przyszłość.

Po zaledwie roku wrócił jednak do rywalizacji i konsekwentnie odbudowywał swoją renomę w świecie żużlowym. Na sezon 2025 podpisał kontrakt w Łodzi, gdzie jednak nie otrzymał zbyt wiele szans. Regularnie mogliśmy go jednak oglądać m.in. podczas zawodów w Niemczech.

Mieszkający w Rybniku zawodnik ma przed sobą bardzo intensywny rok. Na torze będzie walczył o punkty jako lider OK Kolejarza Opole w Krajowej Lidze Żużlowej. To jednak nie wszystko – Patrick sprawdzi się także w nowej roli zawodowej. Został trenerem młodzieży w ROW-ie Rybnik, gdzie będzie dzielił się swoją wiedzą z przyszłymi zawodnikami czarnego sportu. Wygląda na to, iż rok 2026 będzie dla niego przełomowy zarówno na torze, jak i w życiu prywatnym.

Patrick Hansen dziękujący kibicom
Idź do oryginalnego materiału