Jeszcze na samym początku listopada FC Barcelona zajmowała drugie miejsce w lidze hiszpańskiej i traciła pięć punktów do prowadzącego Realu Madryt. Minęły trzy kolejki i sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Zespół Xabiego Alonso zanotował trzy remisy z rzędu, odpowiednio z Rayo Vallecano (0:0), Elche (2:2) i Gironą (1:1). FC Barcelona wygrała trzy kolejne, w tym w ostatniej kolejce z Deportivo Alaves (3:1) i została nowym liderem Primera Division. To tylko pokazuje, jak bardzo interesująca będzie walka o tytuł w Hiszpanii.
REKLAMA
Zobacz wideo Najstraszniejsza dzielnica. Szyldy po arabsku i apel: Więcej Yamalów, mniej eksmisji
Tak Hiszpanie komentują wpadkę Realu Madryt. "Gorzkie rozczarowanie"
Hiszpańskie media piszą o pewnym niepokoju, który panuje w Realu w ostatnim czasie. "Cierpliwość, niepokój i narzekania na decyzje sędziów mieszają się ze sobą. Apelujemy o spokój, ale też o reakcję, która pomoże zespołowi wrócić na adekwatne tory. Spokój otaczający Real Madryt trwał trzy dni. Remis z walczącą o utrzymanie Gironą był gorzkim rozczarowaniem dla Realu. Obecny kurs jest pod znakiem zapytania, co znalazło odzwierciedlenie w utracie prowadzenia" - pisze dziennik "AS".
"Real powrócił do swojej pozbawionej blasku i obojętnej wersji siebie, widocznej w ostatnich tygodniach, jakby Liga Mistrzów była mirażem, zadowalając się rozczarowującym remisem. Próbowali naprawić w 30 minut wszystkie błędy. Trudno jest złamać przeciwnika, który ma zwartą i zdyscyplinowaną obronę, gdy każdy czeka na piłkę przy nodze, by samemu zaatakować. Kryzys w Realu się pogłębia. Real Madryt robi z siebie idiotę. Zmiany Xabiego Alonso w końcówce wydawały się desperackie" - komentuje madrycka "Marca".
Wpadkę Realu odnotowały też katalońskie media, które szczególnie zaznaczały fakt, iż Barcelona została nowym liderem ligi. "Real pożegnał się z pozycją lidera, ustępując miejsca Barcelonie. Był to słaby mecz Realu, który przez cały czas nie może znaleźć swojej formy. Dla Girony ten punkt smakuje jak zwycięstwo i jest jak tlen. Real próbował do samego końca, ale nie udało mu się wyjść poza remis" - czytamy w gazecie "Mundo Deportivo".
"Świetny wynik Girony, która rywalizowała na równi z Realem Madryt. Wielka noc na Estadio Montilivi. Mówiąc wprost, Real utrzymuje się dzięki Kylianowi Mbappe. Niektórzy wierzą w zbiegi okoliczności, ale nie trzeba daleko szukać, by znaleźć przykład, iż Mbappe wziął drużynę na swoje barki w Pireusie. Girona zachowała punkt, który odbiera Realowi Madryt prowadzenie w tabeli. To wynik, który należy docenić" - podsumowuje "Sport".
Zobacz też: Bednarek podbija Portugalię! Polak bohaterem w 91. minucie
W następnej kolejce Real Madryt zagra z Athletikiem na wyjeździe (03.12, godz. 19:00). Z kolei Barcelona zmierzy się w hicie Primera Division z Atletico Madryt - to spotkanie odbędzie się we wtorek o godz. 21:00. Relacja tekstowa z meczu Barcelony na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU

1 godzina temu

















