Wpływ nowych graczy na zespół

kkslech.com 2 dni temu

Lech Poznań po rozegraniu 18 meczów w okresie 2025/2026 jest już za półmetkiem rundy jesiennej, w której od dawna widać, kto z nowych piłkarzy sprawdza się, kto może się sprawdzić, a kto raczej będzie niewypałem. Oceny wystawiane przez internautów KKSLECH.com pokazują najlepiej, kto z nowych graczy podoba się Wam, a kto nie.

Luis Palma to najlepszy piłkarz spośród tych sprowadzonych przez Lecha Poznań w letnim okienku transferowym, dobrze widać to m.in. po notach wystawianych przez kibiców Lecha Poznań (więcej -> TUTAJ) czy po wynikach ostatniej sondy -> TUTAJ).

W Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej sprowadzonych latem piłkarzy na razie lideruje Luis Palma. 25-letni pomocnik grający u nas już na obu skrzydłach i na dziesiątce zdobył dotąd 4 gole i zaliczył 3 asysty. Drugi jest Leo Bengtsson, który strzelił 5 goli, nieźle wypada Taofeek Ismaheel (1 bramka + 2 asysty), liczby obrońców w postaci Mateusza Skrzypczaka (gol w Gdańsku) czy Joao Moutinho (asysta z Crveną zvezdą) praktycznie są niezauważalne przez kibiców.

W dotychczasowych meczach nowi zawodnicy Kolejorza (5 z 10 graczy) strzelili łącznie 11 goli i zaliczyli 6 asyst.

GOLE, ASYSTY, NOWY PIŁKARZ

4/3 – Palma
5/0 – Bengtsson
1/2 – Ismaheel
1/0 – Skrzypczak
0/1 – Moutinho

Spośród nowych piłkarzy najwięcej minut (1182) rozegrał dotąd Mateusz Skrzypczak, także w 17 spotkaniach wystąpił Leo Bengtsson, który opuścił jeden mecz wyłącznie przez lekki uraz pleców. W ostatnim czasie więcej szans zaczął otrzymywać Timothy Ouma, Kenijczyk wreszcie zaczął dobierać odpowiednie obuwie, przestał się ślizgać po murawie a Lech Poznań z nim na boisku w końcu zaczął tracić mniej goli, zaczął zachowywać czyste konta i lepiej radzić sobie z fazami przejściowymi rywali. O tym, jak ważny, w tym statystycznie jest Ouma pisaliśmy niedawno -> TUTAJ, sam defensywny pomocnik ma coraz wyższe notowania u kibiców, którzy oceniają go dużo wyżej doceniając wpływ na wyniki osiągane przez Mistrza Polski.

Oprócz Leo Bengtssona, Luisa Palmy i ostatnio Timothego Oumy dobre noty adekwatnie od początku zbiera Taofeek Ismaheel, nigeryjski prawy pomocnik wygląda lepiej niż wszyscy się tego spodziewali, w 6 meczach zdobył 2 gole, zaliczył asystę, kanały społecznościowe UEFA Conference League do dziś wspominają jego bramkę, którą strzelił na 3:0 w niedawnym spotkaniu z Rapidem Wiedeń.

MINUTY, MECZE, NOWY PIŁKARZ

1182 (17) – Skrzypczak
1007 (17) – Bengtsson
936 (13) – Moutinho
841 (13) – Palma
820 (14) – Ouma
355 (8) – Gumny
336 (6) – Ismaheel
325 (8) – Rodriguez
112 (6) – Agnero
21 (1) – Barański

Na razie gładko rywalizację na prawej obronie z Joelem Pereirą przegrywa Robert Gumny, który jeszcze stracił miesiąc praz uraz, od połowy września tylko z ławki wchodzi Yannick Agnero (6 meczów, 112 minut, brak liczb), a transferem bardziej do rezerw został rozgrywający Bartłomiej Barański. 19-letni pomocnik w Ekstraklasie nie zadebiutował, w seniorskim Lechu Poznań już tak dostając 21 minut w Belgii. Nieporozumieniem transferowym jest natomiast Pablo Rodriguez. W jego przypadku skauting postanowił przechytrzyć wszystkich, poszukać czegoś nowego, znaleźć dziesiątkę w innym stylu i wynalazł kogoś, kto na razie tutaj nie pasuje, w tym mentalnie. Pablo Rodriguez w 8 meczach zaliczył tylko 325 minut, od wrześniowego spotkania z Jagiellonią Białystok, w którym wyglądał fatalnie już nie pojawił się na boisku opuszczając ostatnie 2 mecze. Problem z Rodriguezem jest głębszy, w jego przypadku nie chodzi tylko o umiejętności czysto sportowe. Hiszpański pomocnik uważa się za jakąś gwiazdę, kogoś lepszego, kto podobno bardzo dużo umie. To zaskakujące zachowanie, ponieważ 24-letni rozgrywający występował wcześniej tylko w Racingu Santander, Brescii Calcio czy w Lecce, a więc w klubach, które w obecnych czasach na nikim w Polsce nie robią wrażenia. Oficjalnie Rodriguez nie gra, bo ma problem z fazami przejściowymi i w momentach, w których zespół nie ma piłki przy nodze. Mimo to, Hiszpan nie został jeszcze skreślony, będą mecze, w których dostanie szanse, być może w końcu zaliczy jakieś liczby, ale z przyczyn pozasportowych raczej nie należy przywiązywać do niego większej wagi. W zależności od sytuacji kadrowej na pozycji ofensywnego pomocnika mają grać Filip Jagiełło oraz przesunięty z lewej flanki na dziesiątkę Luis Palma, który bardzo gwałtownie zaaklimatyzował się w szatni Kolejorza łapiąc wspólny język z innymi zawodnikami.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

Idź do oryginalnego materiału