W środowy wieczór Golden State Warriors o włos uniknęli katastrofy.
Pod koniec porażki drużyny z Houston Rockets 104:100 Stephen Curry podszedł do ataku, aby przejąć kontrolę nad Amenem Thompsonem i później zapłacić za to wysoką cenę. Czterokrotny mistrz NBA wyraźnie odczuwał ból i odmówił dokończenia zawodów z powodu widocznej kontuzji dolnej części ciała.
Warriors ujawnili, iż Curry doznał kontuzji prawego mięśnia czworogłowego, co było przyczyną potwierdzony przez rezonans magnetyczny.
„Stephen Curry, który opuścił wczorajszy mecz przeciwko Rockets z powodu kontuzji prawego mięśnia czworogłowego, wczoraj wieczorem przeszedł rezonans magnetyczny” – napisali The Warriors na X/Twitterze. „MRI potwierdziło kontuzję mięśnia czworogłowego uda i naciągnięcie mięśnia. Za tydzień zostanie ponownie zbadany.”
Po odsunięciu Curry’ego na boisko drużyna Dubs nie miała innego wyjścia, jak tylko znaleźć następcę kontuzjowanego 37-latka przed nadchodzącym meczem z New Orleans Pelicans.
Na krótko przed informacją franczyza ujawniła, kto zajmie miejsce Curry’ego w wyjściowym składzie Golden State.
„Zawodnicy sobotniego wieczoru (Brandin Podziemski, Moses Moody, Jimmy Butler, Draymond Green i Quentin Post” – opublikowali Warriors na X/Twitterze.
Podziemski ma za sobą rok kariery pod względem rzutów za trzy punkty. Produkt Santa Clara jest bardzo skuteczny w dośrodkowaniach z dystansu, czego dowodem jest jego skuteczność w rzutach za trzy punkty wynosząca 39,1% w 20 meczach.
Jednak bez Curry’ego Podziemski będzie musiał przejąć na siebie więcej obowiązków związanych z prowadzeniem piłki i rozgrywaniem dla Dubs, co nie będzie łatwe.
Jednak mając u boku takich zawodników jak Jimmy Butler i Draymond Green, Podziemski nie będzie zmuszony robić wszystkiego sam, co powinno zapewnić 22-letniemu obrońcy poczucie komfortu.
Więcej NBA: Dlaczego brat Stephena Curry’ego, Seth, nie gra dla Warriors w nowej aktualizacji

1 tydzień temu












