Tai Woffinden po straszliwym wypadku w sparingu Stali Rzeszów w Krośnie trafił z licznymi złamaniami do szpitala. Ten sezon ma z głowy, ale polski klub nie zamierza zostawić go na lodzie. Zgodnie z regulaminem Stal mogłaby zażądać od Woffindena zwrotu dwóch z sześciu już wypłaconych rat kontraktowych. Wiadomo już jednak, iż tego nie zrobi. A to nie koniec. Działacze Stali postanowili zdobyć się na piękny gest.