Włoska gwiazda rozpoczyna mecz Juventusu z Interem Mediolan po tym, jak stracił miejsce na rzecz byłego zawodnika Realu Madryt i weterana Man City

Obrońca Juventusu Federico Gatti wystąpi jutro w barwach Juventusu przeciwko Interowi Mediolan, choć niedawno stracił miejsce na rzecz Danilo.

Tak podaje dzisiejsze drukowane wydanie wydawanej w Turynie gazety Tuttosport, via FCInterNews. Donoszą, iż trener Bianconeri Thiago Motta jest gotowy zaufać 26-latkowi.

W zeszłym tygodniu pojawiły się pogłoski na temat rozłamu między Gattim a jego trenerem Mottą.

Były Frosinone stał się kluczowym obrońcą Juventusu. Ponadto Bremer będzie pauzował przez najbliższe miesiące z powodu kontuzji kolana.

Gatti stał się ulubieńcem Maxa Allegriego ze względu na jego rozsądny, fizyczny styl, a także zamiłowanie do strzelania wielkich bramek.

Po nieobecności Bremera sprawność fizyczna i indywidualna kontrola Gattiego wydają się jeszcze ważniejsze dla Juventusu.

Jednak w dwóch ostatnich meczach Motta obrał inną ścieżkę.

Federico Gatti odzyskuje miejsce na mecz Juventusu z Interem

W ostatni weekend Gatti zaczął grać przeciwko Lazio. Jednak gdy Juventus dążył do zwycięstwa nad dziesięcioosobowym Biancocelestim, Motta zdecydował się wycofać reprezentanta Włoch na rzecz Danilo.

Doświadczony były obrońca Realu Madryt i Manchesteru City dodał Bianconeri większej dynamiki w posiadaniu piłki.

To przede wszystkim chciał Motta zobaczyć od swojego zespołu.

Trener Juventusu zdecydował się dać Danilo wyjściowy skład na mecz ze Stuttgartem w Lidze Mistrzów w środku tygodnia. Oznacza to, iż Gatti upadł na ławkę rezerwowych.

26-latek nie pojawił się także w roli rezerwowego, gdyż Juventus przegrał 1:0.

Doprowadziło to do spekulacji, iż Gatti może być niepopularny wśród Motty.

Jednak według Tuttosport trener Juventusu jutro zaufa Gattiemu.

Motta będzie chciał fizycznej obecności w polu karnym przeciwko tak potężnemu przeciwnikowi jak on Pochować. Wspiera Gattiego, aby przyszedł i to zapewnił.