Włosi wydali wyrok ws. Zalewskiego. Oni nie mają żadnych złudzeń

3 godzin temu
Zdjęcie: screen: https://www.youtube.com/watch?v=pqqxCeESLis


Jakie perspektywy są przed Nikolą Zalewskim w Mediolanie? Jeden z włoskich dziennikarzy tłumaczy nam, dlaczego Inter postawił właśnie na Polaka. - Już przekonał do siebie kibiców Interu, choćby tych najbardziej sceptycznych - mówi Sport.pl Gianni Pampinella z portalu fcinter1908.it.
Przyszłość Nicoli Zalewskiego wyjaśniła się w ostatnich godzinach zimowego okna transferowego. Zalewski przedłużył kontrakt z Romą do czerwca 2026 r., a potem dołączył do Interu, który wypożyczył go z opcją wykupu. Inter zapłacił 600 tys. euro za wypożyczenie, a latem może sprowadzić Zalewskiego na stałe za 6,5 mln euro.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o zawodniku Rakowa: Jak można kupić napastnika za bańkę Euro?


Czytaj także:


Zalewski na ustach całej Italii. Oszaleli na jego punkcie


Sugerując się liczbami, można stwierdzić, iż Zalewski notuje spory awans sportowy. Zgodnie z Opta Power Ranking, który uwzględnia różne współrzędne (w tym ranking ELO), Roma zajmuje 31. miejsce na świecie. Inter jest na drugim miejscu, tylko za Liverpoolem. Czy faktycznie można mówić o awansie sportowym?
Dlatego Inter stawia na Zalewskiego. "Nowe wytyczne"
Zalewski zagrał 817 minut w barwach Romy w okresie 24/25, z czego 204 od początku grudnia zeszłego roku. Nie mamy zatem do czynienia z transferem gwiazdy, tylko z graczem rotacyjnym. Dlaczego więc wybór Interu padł właśnie na Zalewskiego?
- Odkąd właścicielem Interu został amerykański fundusz Oaktree, powstały nowe wytyczne dla rynku transferowego. Trzeba kupować młodych piłkarzy z dużym potencjałem. Moim zdaniem Zalewski należy do tej kategorii. Na początku w Romie Zalewski pokazywał potencjał, potem jego rozwój się zatrzymał. Ale tu trzeba spojrzeć na kontekst Romy - tłumaczy nam Gianni Pampinella, dziennikarz portalu fcinter1908.it.
Podejście nowych właścicieli Interu sprawiło, iż wybór padł właśnie na Zalewskiego, a nie np. na 32-letniego Cristiano Biraghiego z Fiorentiny, który jest wychowankiem Interu. Warto zaznaczyć, iż gdyby zmiana właścicielska dokonała się nieco wcześniej, niż 22 maja zeszłego roku, to w Mediolanie nie byłoby ani Piotra Zielińskiego, ani Mehdiego Taremiego.


Pampinella zauważa w naszej rozmowie, iż sytuacja obecnej Romy, którą w tym sezonie prowadziło już trzech trenerów, nie jest łatwa dla żadnego piłkarza. W Interze z kolei od sezonu 21/22 jest stabilizacja z Simone Inzaghim na czele.


Czytaj także:


W samym środku nocy zaczęli trąbić o Lewandowskim. Poszło w świat


Świetny debiut Zalewskiego. "Wykonał pierwszy krok"
Zalewski zalicza świetny start w Interze. Klub walczył z czasem, by zarejestrować go na derby Mediolanu. Kiedy już się to udało, Simone Inzaghi dał Polakowi szansę w drugiej połowie. Zalewski odwdzięczył się mu asystą.
- Myślę, iż nie mogło być lepszego debiutu dla Zalewskiego. Nicola wszedł dobrze, z odpowiednim nastawieniem i już przekonał do siebie kibiców Interu, choćby tych najbardziej sceptycznych. Z pewnością jego wpływ na mecz nie pozostał niezauważony w oczach Inzaghiego. Znajdzie dużo miejsca od dzisiaj do końca sezonu - dodaje Pampinella.
Czy po jednym meczu Zalewski może wywrócić hierarchię w Interze? - Myślę, iż teraz Zalewski jest pierwszym zmiennikiem dla Federico Dimarco. I jestem tego pewien nie bez powodu. Carlos Augusto pokazał, iż lepiej sobie radzi w trójce obrońców, a nie na wahadle. Brazylijczyk będzie zmiennikiem Alessandro Bastoniego, a Zalewski tzw. vice-Dimarco - punktuje dziennikarz.


- Nicola znajdzie dużo miejsca dla siebie i będzie musiał udowodnić, iż zasługuje na odkupienie w barwach Interu. Zaliczył bardzo dobry start i wykonał pierwszy krok. Sezon jest długi, by przekonać do siebie i Inter, i Inzaghiego - komentuje nasz rozmówca.


Czytaj także:


Pijany Niemiec okradł polski klub z I ligi. To nie żart


Zalewski dostanie kilka szans? "Może być ważnym wzmocnieniem"
Jakie są perspektywy Zalewskiego na grę w Interze? Na lewym wahadle Inzaghi ma do dyspozycji Federico Dimarco (jeden z najlepszych LO na świecie) i Carlosa Augusto (solidny gracz ligowy). Po prawej stronie jest Denzel Dumfries i Matteo Darmian. To mogłoby więc sugerować, iż Nicola nie będzie miał wielu szans na grę. O ile w ogóle by takowe szanse dostawał.
Pampinella nas przekonuje, iż miejsce dla Zalewskiego się znajdzie. - Inter walczy na trzech frontach i musi zagrać wiele meczów przy bardzo skompresowanym kalendarzu. dla wszystkich będzie miejsce, choćby dla Zalewskiego. Nicola jest plastyczny, bo może grać na obu wahadłach. Myślę jednak, iż głównie będzie grał po lewej stronie boiska, by dać odpoczynek dla Dimarco. Inzaghi widzi Augusto częściej jako jednego ze środkowych obrońców w trójce - tłumaczy.
- Buchanan wracał po poważnej kontuzji i potrzebował minut, których nie może dostać w Interze. Zalewski jest o trzy lata młodszy i ma już większe doświadczenie w Serie A. Może być ważnym wzmocnieniem - dodał dziennikarz fcinter1908.it.


Zalewski nie wygrał z Interem. A Włosi wspominają słowa Lewandowskiego
Bilans Zalewskiego przeciwko Interowi jako piłkarz Romy jest fatalny. Polak nie wygrał z Interem ani razu. Ba, choćby nie zremisował. Można by więc stwierdzić: o ile nie jesteś w stanie ich pokonać to do nich dołącz. Jak w Mediolanie patrzą na przeszłość Zalewskiego w Romie i na jego występy przeciwko Interowi?
Zobacz też: choćby miliard złotych na stadion w Warszawie! "Jestem gotowy"
- W ostatnim meczu Interu z Romą to błąd Zalewskiego utorował mediolańczykom drogę do wygranej (strata po rzucie rożnym na połowie Interu i gol Lautaro Martineza). W tamtym momencie cała Roma miała jednak gorszy okres. Zalewski to młody człowiek z wielkim potencjałem. W pierwszym roku u Mourinho w Romie gwałtownie wspinał się w hierarchii. Zalewski ma przed sobą wielką przyszłość, zwłaszcza jeżeli będzie skoncentrowany tylko na sprawach boiskowych - opowiada Pampinella.
- Mourinho wykuł taktycznie Zalewskiego. Nicola gra w Serie A na stabilnym poziomie od pięciu lat. Może stać się ważnym pionkiem na planszy dla Inzaghiego, zwłaszcza w meczach, w których przeciwnik się zamuruje. Zalewski ma drybling i szybkość, a więc cechy, których Interowi trochę brakuje, zwłaszcza graczy grających jeden na jednego. Wszystko będzie jednak zależało od tego, czy Nicola odnajdzie spokój, którego od jakiegoś czasu nie miał - dodaje włoski dziennikarz, wskazując atuty Zalewskiego.


W trakcie naszej rozmowy pojawił się jeszcze cytat z Roberta Lewandowskiego z meczu Szkocja - Polska (2:3) z września zeszłego roku.


Czytaj także:


"Przekroczono wszelkie granice". Real Madryt idzie na wojnę


- Potrzeba odwagi i wielkiej mentalności, aby rozstrzygnąć o wyniku takiego meczu, w którym remisowaliśmy po niesamowitym powrocie Szkotów. Postawa Nicoli pokazuje, iż zyskuje pewność siebie i staje się centralną postacią kadry narodowej. Jest fantastycznym zawodnikiem i fundamentalnym elementem tej grupy - mówił wówczas Lewandowski.
Tyle Inter musi zapłacić, by kupić Zalewskiego. "Zamysł klubu jest jasny"
Inter może wykupić Zalewskiego po zakończeniu sezonu za 6,5 mln euro. Dla porównania mediolańczycy kupowali Buchanana z Club Brugge za 7,3 mln euro. Zgodnie z danymi w serwisie transfermarkt.com, cena za transfer Zalewskiego byłaby klasyfikowana w okolicy 120. miejsca. Czy jest realne, iż Zalewski zostanie wykupiony latem przez Inter?
- Cena za wykup Zalewskiego jest adekwatna. Mówimy o zawodniku z rocznika 2002, który pokazał już w przeszłości, co potrafi. Zamysł Interu jest jasny: chce sprawdzić, czy Zalewski spełni pokładane w nim oczekiwania. jeżeli to zrobi, Inter nie będzie miał problemów z uiszczeniem kwoty za wykup. Mówimy tu o kwotach, które nie są wysokie - uważa Pampinella.


- Druga część sezonu to będzie istotny sprawdzian dla Nicoli, a Zieliński pozwoli mu łatwiej się zintegrować z szatnią. Zalewski ma to szczęście, iż w szatni Interu panuje pełna harmonia i są wszelkie okoliczności by dobrze mu się współpracowało z Inzaghim - stwierdził nasz rozmówca.


Czytaj także:


A jednak! Agent ogłosił w sprawie Rybusa. "Nie ma sensu"


Debiut Zalewskiego w pierwszym składzie? Sprzyjające okoliczności
W poniedziałek Inter zagra u siebie z Fiorentiną, szóstym zespołem Serie A. Cztery dni wcześniej oba zespoły dokończą spotkanie z rundy jesiennej, które zostało przerwane po tym, jak Edoardo Bove stracił przytomność na murawie. W tym meczu nie zagra Zalewski, ale może wystąpić w przyszłym tygodniu.
W poniedziałkowym spotkaniu nie będzie mógł wystąpić Denzel Dumfries, który zobaczył kartkę w derbach Mediolanu i będzie musiał pauzować. Czy Zalewski zadebiutuje w wyjściowym składzie Interu?
- Myślę, iż Inzaghi widzi go głównie po lewej stronie. Ale przed Nicolą może otworzyć się wielka szansa. Sądzę, iż Darmian zacznie od początku na prawej stronie, a Zalewski wejdzie za Dimarco po przerwie. o ile Dimarco będzie zmęczony po wznowionym pierwszym meczu z Fiorentiną, to nie zdziwiłbym się, gdyby Zalewski wyszedł od początku - podsumował Pampinella.
Idź do oryginalnego materiału