Iga Świątek boleśnie przegrała 1:6, 2:6 z Jasmine Paolini w ćwierćfinale turnieju WTA Wuhan. Raczej nikt nie spodziewał się tego, co się stało w tym meczu. "Jasmine Paolini grała niezwykle odważnie, trafiała agresywne returny, ciężko było ją zatrzymać. Komentująca Joanna Sakowicz-Kostecka oceniła: - Myślę, iż Iga jest zaskoczona postawą Jasmine, jej odpowiedziami, takim poziomem intensywności, taką prędkością uderzeń, jak na Włoszkę. Jest trzymana daleko za liniową końcową - powiedziała. Piłki po uderzeniach Paolini lądowały głęboko w korcie, nasza zawodniczka nie znalazła sposobu w tej partii, jak zmienić przebieg wymian" - relacjonował Dominik Senkowski na łamach Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała
Włoskie media reagują na wyczyn Jasmine Paolini w meczu z Igą Świątek
Ten mecz odbił się szerokim echem również we Włoszech. Dziennikarze "Tuttosport" zauważyli, iż Jasmine Paolini po raz pierwszy w karierze pokonała Igę Świątek. Serwis poszedł choćby o krok dalej i napisał, że: "wynik ten świadczy o niezłomnej Jasmine, znacznie niedocenianej przez Polkę, która do tej pory nigdy nie przegrała z Włoszką w sześciu poprzednich meczach".
Ponadto dziennikarze docenili szeroki repertuar zagrań Paolini, za pomocą którego Świątek nie miała szans na nawiązanie walki - Była liderka rankingu była przytłoczona grą swojej rywalki i nie mogła dobrze wejść w ten mecz.
Z kolei serwis "La Gazetta dello Sport" podkreślił wyczyn Jasmine Paolini i stwierdził, iż Włoszka rozegrała "najlepszy mecz w swojej karierze", który zakończył się "miażdżącym zwycięstwem" z Igą Świątek. "o jej pierwsze zwycięstwo nad byłą numerem jeden na świecie, która wygrała wszystkie sześć poprzednich meczów bezpośrednich. Dzięki temu historycznemu zwycięstwu Paolini awansuje do półfinału turnieju WTA 1000" - czytamy.
Pochwał nie szczędził Giovanni Pelazzo, piszący między innymi dla włoskiego Sky Sport - Paolini rozegrała boski mecz z Igą Świątek, gromiąc ją 6:1, 6:2.
W kolejnym tweecie Pelazzo dodaje, iż Włoszka już wygrała więcej singlowych spotkań niż przez cały 2024 rok.
Włoski profil Eurosportu komplementuje determinację i wytrwałość Paolini. Było to pierwsze zwycięstwo odniesione nad Igą Świątek. Poprzednie 6 padło łupem Polki.
Profil We Are Tennis zauważa, iż Paolini nie tylko nareszcie pokonała Świątek, to znakomicie spisywała się w gemach serwisowych Polki. Na siedem aż sześć zakończyło się przełamaniami. Postawę zwyciężczyni opisuje jako imponującą.
O finał Jasmine Paolini zagra z Coco Gauff, która w ćwierćfinale pokonała Laurę Siegemund 6:3, 6:0: spotkanie odbędzie się w sobotę 11 października.