Właściciel Pogoni przemówił po meczu. "Wstyd dla polskiej piłki"

4 godzin temu
Pogoń Szczecin przegrała finał Pucharu Polski z Legią Warszawa (3:4) i przez to nie zagwarantowała sobie udziału w europejskich pucharach. Szczecinianie wciąż mają na to szansę, ale musieliby zająć 3. miejsce w Ekstraklasie. Dziś się od tego oddalili. Pogoń przegrała z Radomiakiem Radom 0:2. Właściciel Alex Haditaghi za tę porażkę obwinia sędziego Sebastiana Krasnego. "Grecka III liga" - czytamy.
Radomiak już w 2. minucie wyszedł na prowadzenie. I choć Pogoń walczyła o wyrównanie, to była w swoich próbach bardzo nieskuteczne - świetnie spisywał się też bramkarz gospodarzy Maciej Kikolski. W końcówce spotkania Radomiak podwyższył prowadzenie i ostatecznie wygrał 2:0.


REKLAMA


Zobacz wideo Najstraszniejsza dzielnica. Szyldy po arabsku i apel: Więcej Yamalów, mniej eksmisji


Właściciel Pogoni atakuje sędziego. Popełnił błąd?
Najlepszą sytuację do strzelenia gola Pogoń miała w 75. minucie - piłka trafiła wtedy do siatki, ale sędzia Sebastian Krasny nie uznał bramki po analizie VAR. Arbiter uznał, iż wcześniej piłkę ręką zagrał Eftimis Kuluris. Problem w tym, iż miało to miejsce dużo wcześniej niż padł gol - a to kontrowersja, na co zwrócił uwagę między innymi Krzysztof Marciniak z Canal+.
"Moment, w którym piłkarz Radomiaka świadomie wybija piłkę i tym samym zaczyna nową akcję. Pogoń odzyskuje i strzela gola. Dlaczego sędziowie wrócili do sytuacji sprzed tego zdarzenia? Nie wiem. Czy było nieprzepisowe zagranie piłki ręką przez Koulorisa? Trudno powiedzieć. Duża kontrowersja" - napisał dziennikarz.


Dużo więcej zdecydowania wyraził w swojej opinii Alex Haditaghi - nowy właściciel Pogoni Szczecin.
"Chciałbym móc powiedzieć, iż miło było poznać najgorszego sędziego w Ekstraklasie - ale nie było. Co za wstyd dla polskiej piłki. Sędziowanie przypominało farsę z greckiej III ligi. Niezdarne, niekonsekwentne i haniebne!" - napisał na Twitterze.


Porażka sprawia, iż spadają szanse Pogoni na zajęcie trzeciego miejsca i awans do europejskich pucharów. Wiele wskazuje na to, iż najważniejszy będzie mecz szczecinian z Jagiellonią - to spotkanie odbędzie się w ostatniej kolejce tego sezonu.
Idź do oryginalnego materiału