Ołeksandr Usyk wciąż jest niepokonany na zawodowych ringach. Ukrainiec dwukrotnie pokonał Anthony'ego Joshuę, Tysona Fury'ego i Daniela Dubois. jeżeli chodzi o "gorące" nazwiska wagi ciężkiej, to nie walczył jeszcze z człowiekiem, który w przeszłości pokonał aż ośmiu bokserów w pojedynkach o mistrzostwo świata. To rzecz jasna Deontay Wilder. Amerykanin co prawda najlepszy okres w karierze ma dawno za sobą, ale najwyraźniej Usyk chce mieć w dorobku zwycięstwo z kolejną istotną postacią królewskiej dywizji.
REKLAMA
Zobacz wideo Szybkie strzały z Krzysztofem Głowackim
Wilder opowiedział o swoich planach. Chciałby walczyć z Chisorą
Od pewnego czasu poszczególni dziennikarze coraz częściej piszą o pojedynku Usyk - Wilder. Mogłoby do niego dojść choćby w maju lub czerwcu 2026 roku. Jak się okazuje, jeszcze wcześniej Wilder chciałby skrzyżować rękawice z kimś innym. Mowa o Derecku Chisorze.
Brytyjczyk cały czas szuka przeciwnika do 50. i zarazem ostatniej walki w karierze. Potencjalne starcie z byłym mistrzem świata mogłoby wywołać ogromne zainteresowanie, a sam Wilder już zdążył się wypowiedzieć o tym pomyśle.
- Z tego może wywiązać się prawdziwa walka. To mi się podoba, bo Dereck (...) jeżeli znasz Derecka i jesteś jego fanem, to wiesz, iż nie jest łatwym przeciwnikiem - podkreślił "The Bronze Bomber" w wywiadzie dla The Cigar Talk Podcast.
Wilder powiedział to wprost. "Będzie rozgrzewką"
Mając na uwadze walki z Usykiem i Chisorą, Wilder ujawnił, jaki kształt terminarza chciałby przyjąć w 2026 roku. - Wiesz co? Pomyślałem sobie, iż niech walka z Chisorą będzie rozgrzewką przed Usykiem - podkreślił Amerykanin.
Wilder ostatni raz pojawił się na ringu w czerwcu bieżącego roku. Walczył z Tyrelem Herndonem (24-5) i zastopował go w siódmej rundzie, prezentując się niezbyt porywająco. Wcześniej natomiast zanotował dwie porażki z rzędu. Najpierw pokonał go Joseph Parker, a następnie Zhang Zhilei.

2 godzin temu












