Julia Szeremeta po igrzyskach olimpijskich w Paryżu przez cały czas cieszy się olbrzymią popularnością. Polka wywalczyła tam srebrny medal w wadze piórkowej, przegrywając w finale z Lin Yu Ting. Był to pierwszy dla polskiego boksu medal od 32 lat. Na tym pięściarka nie poprzestawała i ostatnio mogli się emocjonować jej występem w Pucharze Świata w Brazylii, skąd również przywiozła srebro.
REKLAMA
Zobacz wideo Zbigniew Boniek zagra z Grzegorzem Krychowiakiem! Hit nad hity
Julia Szeremeta wzbogaciła się w Paryżu. Oto, w co zainwestowała pieniądze
Szeremeta osiągnęła wielki sukces nie tylko sportowy, ale również finansowy. Za srebrny medal olimpijski PKOl przyznał jej 200 tys. złotych, diament, obraz i voucher na wakacje. Dodatkowo od Polskiego Związku Bokserskiego dostała 100 tys. zł oraz samochód marki Suzuki, która jest głównym sponsorem związku. Do tego dochodzi jeszcze 75 tys. złotych z Ministerstwa Sportu i Turystyki. W sumie pięściarka zgarnęła zatem 375 tys. zł i nagrody rzeczowe.
W rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty Polka zdradziła, w co zainwestowała zarobione pieniądze. Kupiłam mieszkanie, które będę wynajmować. Nie interesuje mnie trwonienie kasy na głupoty, ale zamiast tego chcę odkładać finanse na przyszłość. Kupiłam 42-metrowe mieszkanie w Lublinie. W wakacje odbiorę klucze i zacznę je wykańczać. Sama mieszkam w innym mieszkaniu - zdradziła.
Szeremeta nie zamierza teraz osiadać na laurach i szykuje się już na kolejne walki. W wywiadzie ujawniła również jej sportowe plany na najbliższy czas. - Od 12 maja odbywa się w Polsce Puchar Świata, a potem czeka mnie miesiąc roztrenowania. Być może uda mi się pojechać na jakieś wakacje i poleżeć tydzień na plaży. Potem wracam na salę treningową i ruszamy z przygotowaniami do mistrzostw świata, które odbędą się we wrześniu w Liverpoolu. To będzie najważniejszy start w tym sezonie - dodała.