Wielkie poruszenie wokół Nawrockiego. Wystarczyło, iż tylko się pojawił

4 godzin temu
Prezydent RP Karol Nawrocki - tak jak zapowiadały media - pojawił się na pierwszym domowym meczu reprezentacji prowadzonej przez Jana Urbana. W biało-czerwonym szaliku, wraz z synem, w loży Cezarego Kuleszy - tuż pod trybuną prasową - gwałtownie zwrócił na siebie uwagę i wywołał poruszenie.
Reprezentacja Polski w czwartkowy wieczór zremisowała z Holandią 1:1. Biało-Czerwonym w debiucie Jana Urbana punkt zapewniło trafienie Matty'ego Casha. W niedzielny wieczór selekcjoner zadebiutował w tej roli przed własną publicznością. Na trybunach pojawił się wyjątkowy gość.


REKLAMA


Zobacz wideo Rzeźniczak pod wrażeniem Urbana. "Chciałbyś pójść z nim na piwo"


Nawrocki pojawił się na stadionie. Tuż obok Kuleszy
"Prezydent III RP Karol Nawrocki melduje się na stadionie" - napisał na portalu X Dominik Poprawski, załączając nagranie przedstawiające głowę państwa w biało-czerwonym szaliku, wraz z synem u boku prezesa Cezarego Kuleszy. Pół godziny później wypatrzyła go też kamera. - Prezydent Rzeczpospolitej Karol Nawrocki, jak widzieliśmy - powiedział komentujący to spotkanie Dariusz Szpakowski, gdy na ekranie pojawił się Nawrocki, który akurat odwrócił głowę za siebie w kierunku Kuleszy.


Nie od dziś wiadomo, iż Nawrocki to wielki fan piłki nożnej. Zaledwie kilka dni po zaprzysiężeniu pojawił się na trybunach stadionu Lechii Gdańsk i obejrzał mecz gdańskiego klubu z Motorem Lublin. Wygląda na to, iż jeżeli czas i obowiązki będą mu na to pozwalały, będzie również wspierać z trybun reprezentację. Kadra Jana Urbana kolejny mecz w Polsce zagra za miesiąc. Też w Chorzowie, gdzie 9 października w towarzyskim spotkaniu podejmie Nową Zelandię. Trzy dni później zagra mecz eliminacji do mundialu w Kownie, gdzie zmierzy się z Litwą.
Relację na żywo z meczu Polski z Finlandią można śledzić na Sport.pl i w aplikacji mobilnej.
Idź do oryginalnego materiału