Aryna Sabalenka wieczorem 8 listopada ostatecznie zakończyła swoje występy w okresie 2024 - Białorusinka w półfinałowym starciu WTA Finals nie znalazła sposobu na Coco Gauff, która zatriumfowała nad nią w dwóch setach. Amerykanka jednocześnie dokonała pewnego wyjątkowego tenisowego przełomu, a wszystko to stało się kosztem nie tylko mińszczanki, ale i... Igi Świątek, z którą zawodniczka z USA zagrała nieco wcześniej.