Wielki i niespodziewany powrót do polskiego sportu. "Zaryzykowałem, ale chcę coś zrobić"

Dawid Kupczyk to legenda polskich bobslei. Startował w pięciu zimowych igrzyskach olimpijskich i pewnie jeszcze poprawiłby ten wynik, ale nigdy nie potrafił trzymać języka za zębami. W Polsce został odsunięty, ale gwałtownie znalazł prace. Został trenerem czeskiej kadry, z którą radził sobie całkiem nieźle. Po dziewięciu latach pracy za południową granicą wrócił w końcu do Polski. Trzeba przyznać, iż powrót dość niespodziewany, bo polskie bobsleje to jednak grząski grunt.