Wielkanocny „dublet” Krzysztofa Piątka. Najpierw gol, a później... czerwona kartka [WIDEO]

6 godzin temu
Krzysztof Piątek miał swój wielki dzień... przynajmniej do 88. minuty. Najpierw strzelił gola, żeby później wylecieć z boiska za – zdaniem arbitra – bezmyślny faul na przeciwniku.
Idź do oryginalnego materiału