Inter Mediolan zakończył sezon 2024/25, ale piłkarze nie wyjechali jeszcze na urlop. Drużyna zakwalifikowała się na Klubowe Mistrzostwa Świata. Za nią pierwsze spotkanie. Na inaugurację dość niespodziewanie zremisowała 1:1 z meksykańskim CF Monterrey. W tym meczu wystąpił m.in. Nicola Zalewski, który wszedł z ławki rezerwowych. Bramki ani asysty zdobyć mu się nie udało, a już kilka dni później mocno podpadł polskim kibicom.
REKLAMA
Zobacz wideo Kto powinien zastąpić Michała Probierza? Kosecki: Powinien zostać grającym trenerem!
Nicola Zalewski rozpętał burzę jednym słowem. Oberwało się też Piotrowi Zielińskiemu
Okazuje się, iż w trakcie przygotowań do spotkań KMŚ, piłkarze znaleźli czas, by nieco pozwiedzać Los Angeles, a także zrobić zakupy w tamtejszych butikach. Na taką "wycieczkę" wybrali się wspólnie Piotr Zieliński, Zalewski, a także ich nowy kolega Carlos Augusto. I zostali "przyłapani" na ulicy przez jednego mężczyznę. Filmik z tego zajścia gwałtownie trafił na TikToka i wywołał spore poruszenie. Wszystko przez... wypowiedź Zalewskiego.
Mężczyzna zagaił rozmowę od pytania do 23-latka. - Podobają mi się twoje buty, bracie. Są wygodne? - pytał, a gdy przez chwilę nie uzyskał odpowiedzi, poza "thank you" [dziękuję, tłum.] to zaczął zastanawiać się, czy panowie mówią w ogóle po angielsku. Uzyskał jednak potwierdzenie, po czym zapytał się, skąd są. Wówczas Zalewski jako pierwszy powiedział, że... z Włoch.
Polskich kibiców oburzył ten fakt. Zauważyli, iż mężczyzna zapytał się, skąd są, a nie, gdzie grają. Ich zdaniem piłkarz powinien powiedzieć, iż jest z Polski, bo gra dla tamtejszej reprezentacji. Upust emocjom dali w komentarzach pod filmikiem. Byli też źli na Zielińskiego, iż nie skorygował kolegi. Przecież jest świeżo upieczonym kapitanem kadry.
"Zalewski gra dla reprezentacji Polski a mówi, iż jest z Włoch..", "Dwaj Włosi... Zieliński i Zalewski", "Nie przyznaje się do Polski", "Mamy kapitana z Włoch", "Zalewski to jeszcze rozumiem, ale kapitan reprezentacji Polski?", "Totalna kompromitacja", "Nicola Zalewski jest dosłownie Polakiem, a mimo to twierdzi, iż jest Włochem. Może powinien grać dla Włoch, a nie dla Polski" - pisali. Niektórzy byli bardziej wyrozumiali dla Zalewskiego i Zielińskiego, podkreślając, iż pytanie było do całej grupy, a nie tylko do Polaków. Mieli więc prawo, by odpowiedzieć, iż przyjechali z Półwyspu Apenińskiego.
Zobacz też: Sięgają głęboko do kieszeni. 20 mln euro za reprezentanta Polski.
Zalewski i Zieliński postarają się dobrze wypaść przed "nowym selekcjonerem"?
Teraz przed piłkarzami Interu kolejne mecze. Już w sobotę zmierzą się z Urawą Red Diamonds, prowadzoną przez Macieja Skorżę. To właśnie ten szkoleniowiec, zdaniem wielu, jest faworytem do objęcia reprezentacji Polski po tym, jak do dymisji podał się Michał Probierz. Niewykluczone więc, iż będzie miał okazję, by zobaczyć z bliska grę potencjalnych podopiecznych.