Wielka afera po meczu Wisły. Tego nie uchwyciły kamery. Aż trudno uwierzyć

1 dzień temu
Ekstraklasa nie dla Wisły Kraków, przynajmniej w tym roku. W czwartkowy wieczór krakowska drużyna - podobnie jak dwa lata temu - zawiodła swoich kibiców, których na stadionie im. Henryka Reymana było aż 33 tys., przegrywając 0:1 z Miedzią Legnica w półfinale baraży. Z doniesień medialnych wynika, iż w trakcie spotkania jeden z piłkarzy gości zwrócił się do zawodnika gospodarzy w karygodny sposób - w futbolu ani poza piłką nie ma miejsca na takie sytuacje - podkreśla bramkarz Wisły, Kamil Broda.
Idź do oryginalnego materiału